Jak zrobić domową rozsadę?
Domowa rozsada jest idealnym rozwiązaniem dla osób, które nie mogą doczekać się nadejścia wiosny, by w swoim ogrodzie rozpocząć wszelkie prace, których uwieńczeniem będzie piękny wygląd terenu zielonego latem i jesienią. Rozsadę wykonamy w lutym i w marcu i tym sposobem przygotujemy rośliny do zasadzenia w ogrodzie – dzięki temu też znacznie zaoszczędzimy, ponieważ nie będziemy nabywać gotowych sadzonek, skoro wyhodujemy je samodzielnie.
Ponieważ zdecydowana większość popularnych roślin jednorocznych, które gościmy sezon po sezonie w naszym ogrodzie, dostępna jest w formie nasion, możemy wyhodować je w warunkach domowych. Dzięki temu zaoszczędzimy na kupowanych wiosną gotowych do posadzenia pojedynczych kwiatach, a dodatkowo nasz ogród uzyska pełnię barw i aromatów wcześniej, niż gdybyśmy mieli czekać na zasadzenie nasion do końca przymrozków. Z tych względów warto dołożyć starań i samodzielnie przygotować się do nowego sezonu prac ogrodowych. Wybierając okazy, które zasadzimy w domu, zwróćmy uwagę na wskazany przez producentów idealny czas zasiewu kwiatów – najczęściej są to miesiące luty i marzec – oraz wymaganą temperaturę, w jakiej powinny rosnąć siewki. W przypadku niektórych roślin nie jest to standardowe 18, a około 6 stopni Celsjusza.
Do domowej rozsady najlepiej sprawdzi się specjalny pojemnik z tworzywa sztucznego o nazwie multipaleta, w którego wnętrzu umieścić możemy obok siebie nawet kilkadziesiąt różnych rozsad. Jeśli dysponujemy szczególnie rozległym terenem zielonym, na którym rozlokowane są obszerne rabaty, możemy zakupić multipaletę mieszczącą nawet do 160 minipojemników spełniających funkcję doniczek. Jeśli nie dysponujemy tego typu naczyniem, z powodzeniem użyć możemy pozostałych po ubiegłych sezonach, pustych po zasadzeniu roślin, wykonanych z tworzywa sztucznego doniczek. O ile w przypadku wyboru pojemników na rozsadę mamy pełną dowolność, o tyle wyborem odpowiedniej do rozsady ziemi nie może rządzić przypadek. Powinna być ona żyzna, a jednocześnie lekka – o tę drugą cechę zadbać możemy samodzielnie, przesiewając zbite bryły przez sito o dużych oczkach lub rozdrabniając je palcami. W działach ogrodniczych marketów budowlanych możemy nabyć odpowiednie do tego celu podłoże do wysiewu nasion lub składniki na mieszankę wykonaną z takiej samej ilości piasku, substratu torfowego i perlitu.
Nasiona roślin, co ważne, nie powinny być zagłębione głęboko w ziemi, lecz zaledwie posypane cienką warstwą piasku lub jedynie zagłębione tuż pod powierzchnią gleby, a nasiona o minimalnej wielkości pozostawiamy wprost na ziemi. Niezmiernie ważne jest stałe zasilanie gleby w wodę, najlepiej za pomocą zraszacza. Dzięki temu, że wcześniej spulchniliśmy glebę, woda może przeniknąć w jej głąb i nie będzie utrzymywała się na powierzchni, blisko dopiero co umieszczonych tam nasion. Następnie rozsadę przykrywamy przezroczystą folią i stawiamy w miejscu, gdzie panuje odpowiednia dla danej grupy roślin temperatura.
Kiedy tylko na powierzchni rozsady pojawią się pierwsze siewki, zdejmujemy pokrywę multipalety i w dalszym ciągu dbamy o stałe utrzymywanie wilgotności podłoża. Jeśli okazało się, że poszczególne sadzonki rosną w zbyt bliskiej odległości od siebie, a nie jest to korzystne ze względu na nadmierne wydłużenie łodyg i niewystarczające rozwinięcie systemu korzeniowego, należy je przepikować, czyli przesadzić do innych doniczek. W tym wypadku postępujemy tak samo, jak z multipaletą – zraszamy ziemię wodą i przykrywamy folią. W ten sposób zapewnimy siewkom prawidłowy wzrost i brak problemów po zasadzeniu w ziemi w ogrodzie.