Domowe sposoby na walkę z mszycami
Mszyce to tak uniwersalne owady, że niestety możemy je spotkać na różnego typu roślinach. Pojawić się mogą na kwiatach, drzewach, warzywach, a także na roślinach doniczkowych, które uprawiamy w domu. Nasuwa się zatem pytanie, jak z nimi walczyć, skoro są tak popularne?
Charakterystyka mszyc
Mszyce to dość niepozornie wyglądające owady o niewielkich rozmiarach. Mogą przybierać różne barwy od koloru białego, przez zielony, żółty, nawet do czarnego (jak mszyca burakowa). Co ciekawe, mszyce mogą przybierać formy uskrzydlone lub bezskrzydłe w zależności od fazy rozwoju. Kształt tego owada jest okrągły lub podłużny, a odwłok ma formę baryłkowatą. Dość charakterystyczny dla mszyc jest sposób ich pojawu na roślinie, ponieważ zawsze występują w koloniach, nigdy pojedynczo. Lubią młode pędy, od których zwykle zaczynają żerowanie, by potem opanować prawie całą roślinę-ofiarę. Owady przylatują z innych roślin, chwastów, by zasiedlić kolejne.
Sposób żerowania mszyc jest prosty: wysysają one z roślin ich soki oraz wydzielają spadź – lepką substancję, która obkleja roślinę. Dodatkowo pojawić się mogą czarne grzyby. Wszystko to obniża estetykę rośliny oraz osłabia ją, co może prowadzić do wystąpienia chorób wirusowych.
Przeczytaj także: Ziemia po zimie – przygotowujemy ją pod uprawę
Walka z mszycami
Jeżeli chcemy walczyć z mszycami, musimy zwrócić uwagę także na sposoby zapobiegania ich pojawieniu się. Warto przede wszystkim usunąć z okolic uprawianych roślin wszelkie zarośla i chwasty. Usuwamy je także z granic ogrodu i rowów, gdzie szkodniki miałyby dobre miejsce do rozprzestrzeniania się. Ekologiczną metodą walki z mszycami jest również sadzenie roślin o intensywnym zapachu, który odstraszy owady.
Dowiedz się też: Jak chronić rośliny przed wiosennymi przymrozkami?
Są to np. lawenda, czosnek, cebula. Pamiętajmy także o odpowiednich rozstawach podczas planowania naszych założeń kwiatowych na rabatach, ponieważ mszyce lubią skupiska roślin.
Po zauważeniu kolonii mszyc – zobaczenie pojedynczych okazów nie jest bowiem proste – możemy użyć skutecznych środków chemicznych, które są dość łatwo dostępne w sklepach ogrodniczych. Jednak zanim zdecydujemy się na tak inwazyjne metody, warto spróbować bardziej ekologicznych i delikatniejszych sposobów. Dopiero gdy te nie pomogą, możemy wybrać się do sklepu.
Najprostszym sposobem walki z niewielką kolonią mszyc jest spryskanie pędów roślin strumieniem wody i od tej czynności możemy zacząć. Możemy również użyć różnego typu naparów i innych płynów stworzonych własnoręcznie w domu, ponieważ składniki na nie są łatwo dostępne. Dobrym sposobem walki z mszycami będzie spryskanie owadów roztworem wody z szarym mydłem lub płynem do naczyń. Inną mieszaniną może być także mleko z wodą zmieszane w stosunku 1:1 i zastosowane do oprysku pędów.
Przydatne mogą być również rośliny: stworzony z cebuli czy czosnku preparat , który gotujemy przez ok. 20-30 minut stanie się na pewno wrogiem mszyc. Warto też użyć liści pokrzywy czy piołunu, które zalane gorącą wodą i pozostawione do ostygnięcia będą ekologicznym środkiem owadobójczym. Sprawdzić się mogą także inne rośliny zastosowane do naparów czy odwarów, np. rumianek, bieluń, mniszek czy krwawnik.
Na końcu tej ekologicznej walki nie zapominajmy o naturalnych wrogach mszyc, jakimi są niewątpliwie biedronki, zwłaszcza ich larwy, oraz inne owady takie jak błonkówki czy pryszczarki.