Choroby roślin cebulowych i bulwiastych – jak je rozpoznawać i zwalczać?
Decydując się na uprawę roślin cebulowych, z pewnością chcemy, by stały się naturalną ozdobą ogrodu. Nasz plan mogą jednak pokrzyżować grzyby i pleśnie znajdujące się w glebie. Sprawdźmy, jakie choroby kwiatów bulwowych występują najczęściej w naszym klimacie i jak sobie z nimi poradzić.
Co warto wiedzieć o zgorzelowej plamistości liści?
Przebarwienia na liściach mogą mieć najróżniejsze przyczyny – mogą być m.in. oznaką żerowania węgorka narcyzowca, o którym przeczytamy w tym artykule. Jeśli jednak żółte plamy przekształcają się powoli w brązowe z jasną obwódką, najpewniej chodzi tutaj o zgorzelową plamistość liści spowodowaną działalnością grzybów.
Jak sobie z nią radzić? Należy dokładnie usunąć wszystkie liście, na których widoczne są oznaki choroby. Późną wiosną, gdy roślina urośnie na około 20 cm, możemy sięgnąć po specjalne opryski ochronne, które zapobiegną nawrotowi choroby. Zgorzelowa plamistość liści to choroba, która najczęściej dotyka irysy, narcyzy, liliowce i mieczyki.
Fuzarioza – czym właściwie jest?
Fuzarioza jest jedną z najczęściej występujących chorób kwiatów cebulowych, a za jej występowanie odpowiadają znajdujące się w glebie grzyby. Po czym ją rozpoznamy? Czubek rośliny zacznie powoli usychać i brązowieć, doprowadzając po pewnym czasie do jej całkowitego obumarcia. Bulwy natomiast będą miękkie i wodniste, a przy tym pokryte różowym, grzybowym nalotem lub czerwonymi plamami.
Jeśli bulwa wygląda w taki sposób, niewiele możemy dla niej zrobić. Najlepszym pomysłem będzie tu zatem jej spalenie, co zapobiegnie rozprzestrzenieniu się choroby na pozostałe części ogrodu. Możemy jednak hartować cebule jeszcze przed posadzeniem, mocząc je przez około 20 minut w mieszaninie fungicydów. Szeroki wybór przydatnych preparatów znajdziemy w tej kategorii.
| Porada eksperta W walce z fuzariozą pomoże nam również profilaktyka, taka jak zmiana układu roślin w ogrodzie – kwiaty cebulowe nie powinny rosnąć w tym samym miejscu dłużej niż 4 lata. |
Zgnilizna – co zrobić, gdy dotknie nasze dalie?
Największym zagrożeniem dla dalii (i tylko dla nich) jest choroba zwana zgnilizną twardzikową. Jej oznaką są brunatne, wodniste pęcherzyki pojawiające się na bulwach – to właśnie one powodują ich powolne gnicie. Nad poziomem ziemi, tuż przy gruncie, zobaczymy z kolei białawy nalot. Co więcej, właśnie w tym miejscu roślina zacznie się łamać w sytuacji, gdy będzie już poważnie dotknięta chorobą.
Zobacz też: Jak urządzić ogródek warzywny w skrzyniach?
Zgnilizna zazwyczaj jest efektem złego przechowywania cebul w czasie zimy. Powinniśmy trzymać je w chłodnym i przewiewnym pomieszczeniu – w przeciwnym razie łatwo o rozwój grzybów. Warto również moczyć je w środkach grzybobójczych bezpośrednio przed posadzeniem. Koniecznie pamiętajmy też o tym, że dalie nie mogą rosnąć co roku w tym samym miejscu – grzyby mogą bowiem przeczekać rok w gruncie i zaatakować po ponownym posadzeniu kwiatów.