Przejdź do głównej treści

Czy w ogródku można hodować arbuzy?

Słodki arbuz widziany na półkach sklepowych kojarzy się z egzotyką. Tymczasem arbuzy, czy to w czerwonych, czy żółtych odmianach, pochodzą z rodziny dyniowatych i mogą być uprawiane również w Polsce.

Ojczyzną arbuzów jest Afryka Południowa. Panuje tam klimat zwrotnikowy i podzwrotnikowy typu śródziemnomorskiego. Charakterystyczne dla tamtejszych warunków są wysokie zimowe temperatury (ok. 10ᵒ - 20ᵒ C) oraz gorące lata, gdy słupek rtęci przekracza nawet 35ᵒ Celsjusza. Flora i fauna muszą także przyzwyczajać się do wysokich amplitud temperatury w ciągu doby. Nie każdy arbuz wytrzyma polskie warunki, ale z niektórymi się ta sztuka udaje. Minimalna temperatura wzrostu arbuza to 18ᵒ C.

Odmiany arbuzów, które można hodować w Polsce:

Charleston Grey – jest to owoc podłużny, z czerwonym miąższem,

Janosik – eliptyczno-okrągły, odporny na choroby, dorasta do 5,5 kg, miąższ jest żółty,

Rosario F1 – miąższ jest ciemnoróżowo-czerwony, soczysty. Jest to wczesna odmiana, odporna na mączniaka,

Sugar Baby – wyróżnia się najsłodszym, czerwonym miąższem. Najlepiej owocuje zapylany przez pszczoły.

Nie trzeba być plantatorem, aby spróbować swoich sił z egzotycznym owocem. Możemy również hodować arbuza w ogródku czy na działce, jeśli tylko zapewnimy mu odpowiednie warunki.

Czy w ogródku można hodować arbuzy?

Wymagania arbuza:

- miejsce nasłonecznione i zaciszne, osłonięte od północy,

- gleba żyzna, nawożona w sposób naturalny, a oprócz tego z wykorzystaniem nawozów mineralnych: ok. 0,5 kg azotu/1 ar (w formie saletrzaku), 0,6 kg kwasu fosforowego/1 ar (w formie superfosfatu) oraz 1,2-1,6 kg tlenku potasu/1 ar (w formie 40% soli potasowej),

- pH gleby 5,5-6,0,

- pielęgnacja gleby poprzez wzruszanie jej i oczyszczanie z chwastów,

- największe szanse na wyrośnięcie arbuz ma w szklarni lub w niskim tunelu.

Przeczytaj także: Ogrodowe źródła witaminy C

Jak się przygotować do sadzenia arbuzów:

- Czynności wykonujemy w ostatnim tygodniu lutego lub na początku marca. Nasz cykl działań w domu potrwa ok. 5 tygodni.

- Skutkuje wyłącznie rozsada doniczkowa. Nasiona zawijamy w bibułkę nasączoną wodą i umieszczamy w naczyniach w pomieszczeniach o temperaturze między 28ᵒ a 30ᵒ C w nocy. Przechowujemy je tam przez 30 godzin, a następnie, gdy zauważymy kiełki, wysiewamy je do doniczek. Należy pamiętać o zachowaniu sporych odstępów.

- Sadzonki są gotowe do umieszczenia w glebie, gdy wykształciły przynajmniej 3 liście.

- Okres pobytu w doniczkach to ok. 5 tygodni. Im bliżej momentu zasadzenia, tym bardziej powinniśmy przygotować nasze arbuzy na trudniejsze warunki naturalne. Ograniczamy podlewanie i stopniowo zmniejszamy temperaturę.

- Na początku kwietnia przenosimy sadzonki do gruntu. Układamy je w odległości co 1 m na usypanych kopczykach lub wałach. Możemy użyć czarnej folii, włókniny lub kory. Na glebie nie powinny wcześniej rosnąć inne rośliny.

- W szklarni utrzymujemy temperaturę 25ᵒ C. Może być nieco wyższa, ale nie powinna spadać poniżej 24ᵒ, gdyż zahamuje to wzrost owocu.

Arbuzy najpierw wydają kwiaty, a ok. 40 dni po ich zapyleniu – owoce. Pamiętajmy, żeby nie przycinać pędów. Pierwszych małych owoców możemy się spodziewać na początku września. Wtedy należy ograniczyć podlewanie, co sprawi, że szybciej urosną. Owoce zbieramy pod koniec października i ustawiamy w chłodnym pomieszczeniu, gdzie będą dojrzewać. Są gotowe do spożycia nawet przez trzy miesiące.

Zobacz też: Jak zrobić domową rozsadę?

Czy w ogródku można hodować arbuzy?

Zbyt duża wilgoć problemem arbuza

Owoce w glebie są narażone na choroby. Choć tak ważne jest zapewnienie odpowiedniej ilości wilgoci, nie można z tym przesadzać, gdyż zbyt duża ilość wody grozi rozwojem grzyba. Arbuz zapuszcza korzenie głęboko i jest w stanie przetrzymać krótkotrwały brak podlewania. Inną chorobą związaną ze zbyt dużą ilością wilgoci jest antraknoza dyniowatych. Owoce barwią się na różowo, a na ich liściach powstają jasnobrunatne plamki. Należy usunąć zainfekowane części oraz ograniczyć podlewanie, co zapobiegnie rozprzestrzenianiu się choroby.

Arbuzy hodowane w polskich warunkach nie są gorsze od tych zagranicznych. Doskonale nadają się do sałatek, również z tak ciekawymi połączeniami, jak np. z serem feta i oliwkami. Jesienią wypielęgnowane przez nas arbuzy przypomną nam o pięknym, upalnym lecie.