Jak uprawiać zioła prowansalskie na parapecie?
Chętnie sięgamy po mieszanki ziół prowansalskich – nadają one potrawom niezwykły, śródziemnomorski charakter. Jednak suszone przyprawy nie dają tak wyrazistego smaku, jak świeże zioła, dlatego warto hodować je samodzielnie, aby ciągle mieć do nich stały dostęp. Jak uprawiać te rośliny na parapecie w domowym zaciszu?
Wybór ziół prowansalskich
Najpierw zastanówmy się, które zioła chcemy na stałe włączyć do naszego jadłospisu. W skład mieszanki wchodzą: rozmaryn, bazylia, tymianek, oregano oraz cząber i to właśnie te rośliny powinniśmy wybrać do swojego parapetowego zielnika. Za ich pomocą uzyskamy oryginalny, prowansalski smak naszych potraw, choć niektórzy do tego zestawienia dodają także inne zioła, takie jak majeranek, szałwię lekarską, miętę pieprzową, a nawet lawendę. Ostateczny wybór ziół zależy jedynie od naszych preferencji kulinarnych.
Czy wiesz, że... Zioła prowansalskie nie tylko podnoszą walory smakowe potraw, ale również doskonale wpływają na działanie układu trawiennego. Zawarte w nich substancje czynne skutecznie hamują wzdęcia, przeciwdziałają zatruciom i pobudzają wydzielanie soków trawiennych i żółci. Warto więc dodawać je do większości potraw, szczególnie tych, które uznawane są za ciężkie dla żołądka. |
Wybieramy miejsce na uprawę ziół prowansalskich
Naturalnym środowiskiem dla ziół prowansalskich, jak sama nazwa wskazuje, są rejony basenu Morza Śródziemnego, dlatego też powinniśmy zadbać o jak najlepsze nasłonecznienie dla naszych sadzonek. Dobrze by było, aby miały one dostęp do światła dziennego przez kilka godzin w ciągu doby, wówczas będą pięknie i obficie rosły. Najlepiej, jeśli takie stanowisko znajdzie się w naszej kuchni, abyśmy mieli nasze zioła w zasięgu ręki podczas przygotowywania potraw. Jeśli jednak kuchnia nie posiada okna, albo nie przenikają przez nie promienie słoneczne, wtedy lepiej wybrać inny parapet lub balkon do ich hodowli.
Wybór doniczki
Ciekawym pomysłem wydaje się być zasadzenie ziół do jednej dużej doniczki – powstaje wtedy niebanalny efekt dekoracyjny. Jednak lepszym pomysłem jest zdecydowanie się na osobne pojemniki dla każdej rośliny. Wynika to z tego, że każdy gatunek może mieć inne wymagania co do uprawy, np. bazylię należy podlewać dość często i zachowywać jej ziemię lekko wilgotną, natomiast oregano czy tymianek lepiej wzrastają w nieco przesuszonym podłożu. Ponadto jeśli zioła prowansalskie wymagałyby przesadzenia, łatwiej uszkodzić ich system korzeniowy, gdy rosną w jednym miejscu. Z tego względu zaleca się sadzenie każdego gatunku roślin z osobna, ewentualnie można później zioła w niewielkich doniczkach skomponować ze sobą w większej osłonce. Pamiętajmy, aby doniczki miały w dnie otwory odprowadzające nadmiar wody!
Nasiona czy sadzonki?
Decydując się na własny zielnik, musimy się zastanowić, czy wybrać nasiona, czy też sadzonki. Często jest to zdeterminowane porą roku – pod koniec zimy lepiej zainwestować w nasiona i samodzielnie prowadzić uprawę od samego początku. Sadzonki lepiej sprawdzą się pod koniec wiosny lub na początku lata, gdy oczekiwanie na zbiory z nasion byłoby zbyt długie. Ponadto sadzonki są idealną opcją dla osób niecierpliwych i pragnących jak najszybciej korzystać z dobrodziejstw domowego zielnika.
Pielęgnacja ziół prowansalskich
Sama pielęgnacja zielnika nie jest skomplikowana. Odpowiednie podlewanie uzależniamy od gatunku roślin, pamiętając jednak, aby robić to regularnie. Postarajmy się również, aby ich hodowli towarzyszyła stała, dość wysoka temperatura i chrońmy rośliny przed przeciągami. Nawożenie zasadniczo nie jest konieczne, choć można wspomagać wzrost ziół organicznymi dodatkami w czasie podlewania. Ważne jest również systematyczne uszczykiwanie pędów ziół, co zapewni im lepszy wzrost. Z tym ostatnim nie powinniśmy mieć problemu, jako że zioła z pewnością staną się codziennym składnikiem naszych posiłków.