Rośliny na parapecie – jak stworzyć mini ogródek w mieszkaniu bez balkonu?
Kwitnący ogródek przy domu to jego niewątpliwa ozdoba, ale także doskonały sposób na to, by cieszyć się w kuchni smakiem własnoręcznie wyhodowanych i zebranych owoców oraz warzyw. Mieszkając w bloku w centrum miasta wcale nie trzeba rezygnować z tej przyjemności. Nawet nie posiadając balkonu – nasz własny, mini-ogródek możemy stworzyć na parapecie! O czym należy pamiętać, by osiągnąć sukces w tym temacie?
Przygotowanie przestrzeni dla roślin na parapecie
Najlepszym miejscem do uprawiania roślin, jeśli nie mamy dostępu do balkonu jest oczywiście parapet. W okresie od wiosny do jesieni, wiele gatunków możemy uprawiać na zewnątrz okna. Przestrzeń ta zapewnia dostateczną ilość światła niezbędną do prawidłowego rozwoju roślin. Zrezygnujmy jednak z parapetu południowego – bardzo silne promienie słoneczne mogą zaszkodzić delikatnym listkom. Chcąc wystawić rośliny na zewnątrz lepiej będzie wybrać parapet od północy, wschodu lub zachodu. Jeśli nasze mieszkanie nie posiada okna z innej strony niż południowa, pamiętajmy, by zapewnić sadzonkom odrobinę cienia w najbardziej słonecznych godzinach – wstawiając je na ten czas do wnętrza domu lub montując dla nich specjalny daszek.
Stawiając rośliny na zewnętrznym parapecie musimy mieć na uwadze jeszcze kilka innych czynników – ich powierzchnia często jest pochyła, co zwiększa ryzyko zsunięcia się doniczki. Do tego zaszkodzić mogą im podmuchy wiatru czy przelatujące ptaki. Dlatego konieczne jest zabezpieczenie kwietników. Najprostszym sposobem będzie zamontowanie małego drewnianego płotu na krawędzi parapetu. Dla pewności, że nasze rośliny pozostaną na swoim miejscu bez względu na okoliczności, spód doniczek można wykleić szorstkim materiałem, który powstrzyma je przed przesuwaniem się.
| Czy wiesz, że…? Na działach ogrodowych w marketach budowlanych dostępne są specjalne wieszaki na kwietniki. Najczęściej wykorzystywane by ozdobić barierkę balkonu, doskonale sprawdzają się także do uprawy roślin za oknem. Dodatkowo pozwalają zaoszczędzić miejsce na parapecie! |
Kwitnący ogródek zimą? To możliwe!
Rośliny, które hodujemy na parapecie z powodzeniem mogą pozostać z nami także przez okres zimowy – bez konieczności wegetacji, czy ponownego zasiewania. Wymaga to jednak przeniesienia ich do wewnątrz. Aby zapobiec ich przemarznięciu warto wyłożyć ręcznikiem przestrzeń między powierzchnią parapetu a oknem. W ten sposób zimne powietrze nie będzie miało dostępu do roślin, a ciepło panujące w ogrzewanym domu sprawi, że te pozostaną zielone na dłużej. Pamiętajmy, by w okresie zimowym, kiedy wilgotność we wnętrzach jest mniejsza, częściej nawadniać doniczki i upewniać się, czy sadzonkom nie jest za gorąco – zwłaszcza, jeśli stoją tuż przy rozkręconym grzejniku.
Przeczytaj też, kiedy można przenosić rośliny z wnętrza domu na balkon.
Jakie rośliny uprawne możemy hodować na parapecie?
Kuchenny parapet to doskonała przestrzeń do uprawiania najróżniejszych gatunków ziół, a także drobnych warzyw. W doniczce ustawionej przy oknie z powodzeniem wyhodujemy miętę, bazylię, szczypiorek, a także szczypiorek, czy… marchewkę! Zbiory tego ostatniego gatunku mogą nie być spektakularne, ale z pewnością sprawią radość niejednemu pasjonatowi ogrodnictwa. Większość domowych roślin uprawnych nie wymaga specjalnej pielęgnacji – należy przede wszystkim zwrócić uwagę na to, czy wybrana przez nas doniczka jest odpowiednio głęboka. Dodatkowo, rośliny o jadalnych liściach warto jest pozostawić wewnątrz domu, by nie wchłaniały zanieczyszczeń z ulicy.
Poznaj także łatwe w uprawie gatunki roślin domowych, które nie wymagają specjalnej pielęgnacji!