Hodowla róż w mieszkaniu
Róże to jedne z najszlachetniejszych, najpiękniej wyglądających i pachnących kwiatów. Ich widokiem i aromatem możemy cieszyć się jednak tylko posiadając je w ogrodzie. Nie wszyscy wiedzą jednak, że różne odmiany możemy hodować także w mieszkaniach. Są bowiem takie, które doskonale sprawdzą się rosnąc w donicach na parapetach.
Różnorodność
Róże występują w wielu odmianach, rozmiarach, barwach. Są krzewami o odmiennych pokrojach i zastosowaniu. Wśród róż znajdziemy więc pnące, okrywowe, wielokwiatowe, pienne czy rabatowe. Charakteryzują się różnym pochodzeniem, wielkością i barwą kwiatów. Ta może przybierać najróżniejsze oblicza – od białych, przez żółte, pomarańczowe, różowe, fioletowe, po czerwone czy nawet czarne i wielobarwne. Róże rosną na zewnątrz, w ogrodach, parkach, a w zależności od konkretnego gatunku wymagają bardziej lub mniej czasochłonnych zabiegów pielęgnacyjnych. Jednak miłośnicy tych kwiatów mogą już cieszyć się ich obecnością także w domu. W mieszkaniowych warunkach sprawdzają się bowiem róże miniaturowe.
Róże miniaturowe
Są to rośliny, które ze względu na niewielki rozmiar będą dobrze czuć się w warunkach mieszkaniowych w uprawie doniczkowej. Osiągają one około 30-40 cm wysokości i charakteryzują się drobnymi, ale licznymi kwiatami. Jeżeli zapewnimy im optymalne warunki, piękne pąki będą zdobiły wnętrze od marca do października, a być może nawet dłużej.
Róże w wersji miniaturowej występują także wielu kolorach. Znajdziemy kwitnące na czerwono, ale także na biało, różowo, żółto czy dwukolorowo. Co więcej, ich uprawa nie nastręcza trudności, powinien więc poradzić sobie z nią nawet początkujący hodowca kwiatów.
Dodatkowo, róże karłowe mogą rosnąć także w ogrodzie wysadzone bezpośrednio do gruntu. Powinny przyjąć się tam równie dobrze, a może nawet i lepiej niż w cieplejszych zwykle mieszkaniach.
Przeczytaj także: Jakie rośliny egzotyczne uprawiać w ogrodzie?
Uprawa i pielęgnacja róż miniaturowych w mieszkaniu
Aby roże karłowe zdrowo rosły i obficie kwitły, wystarczy zapewnić im odpowiednie warunki i stosować się do kilku zasad. Przede wszystkim nasz krzew powinniśmy umieścić na miejscu jasnym, widnym i nasłonecznionym, jednak nie w pełnym i silnym słońcu. Równie ważne jest podłoże – próchnicze i delikatnie gliniaste – oraz jego nawadnianie. Regularne podlewanie konieczne jest zwłaszcza w sezonie wiosenno-letnim, kiedy niezbędne może okazać się nawet kilkukrotne w ciągu dnia dostarczanie wody. Róże bardzo lubią zraszanie, powinniśmy więc wykonywać tę czynność nawet codziennie. Pamiętajmy jednak, by nie robić tego w pełnym słońcu i by omijać kwiaty.
Optymalna dla róży miniaturowej temperatura to 20 ºC, a nawet nieco mniej. Zbyt ciepłe powietrze sprawi, że roślina będzie krócej kwitła. Stad też w niektórych wypadkach lepiej wystawić doniczkę na balkon czy przesadzić roślinę do ogrodu.
W czasie spoczynku w sezonie zimowym należy podlewać nasz krzew mniej więcej raz w tygodniu – nie należy przesadzać z ilością wody, ale także nie wolno dopuścić do zupełnego przesuszenia jej podłoża. Donicę powinniśmy również przenieść w chłodniejsze miejsce, np. do piwnicy albo ogrodu zimowego. Wiosną przycinamy krzew i przesadzamy go do większej o jeden rozmiar doniczki.
Pamiętajmy także o nawożeniu. Należy robić to regularnie od wiosny do sierpnia w dwutygodniowych lub miesięcznych odstępach. Korzystajmy w tym celu z nawozów przeznaczonych do róż i przestrzegajmy proporcji podanych przez producenta.
Sprawdź też: Kwiaty doniczkowe po zimie – o czym pamiętać
Problemy z miniaturkami
Trudności w hodowli róż karłowych w większości wynikają z braku odpowiednich warunków lub błędów popełnianych podczas ich pielęgnacji. Negatywnie na wzrost, kwitnienie i zdrowie wpływają takie czynniki, jak zbyt wysoka temperatura, niedobór wody lub jej nadmiar, niedobór nawozu, a także silne promienie słoneczne powodujące poparzenia. Róże atakowane są również przez choroby i szkodniki, które potrafią doszczętnie je zniszczyć. Należą do nich mszyce, przędziorki, czarna plamistość czy mącznik prawdziwy. Należy więc bacznie obserwować nasze róże, by w porę zareagować i uchronić je przed obumarciem. Niepokojącymi objawami będą zawinięte i oklapnięte liście, przebarwienia oraz czarne lub czerwone plamy i nalot, które występują także na liściach.