Narzędzia i przybory do uzyskiwania owocowego moszczu
Zanim pochwalimy się butelką przejrzystego, aromatycznego i smakowitego domowego wina, potrzeba wielu starań i odpowiedniej ilości czasu. Początek pracy zapowiada zbiór owoców. Aby przygotować z nich moszcz winny, przydatne będą odpowiednie narzędzia. Co może nam się przydać?
Z punktu widzenia domowego winiarza, każdy owoc składa się z dwu części – jednej, przydatnej do wyrobu wina, i drugiej – niepotrzebnej. Pierwsza to moszcz, uzyskany z owocu różnymi sposobami sok, który następnie będzie poddany działaniu drożdży winnych. Bez znaczenia dla procesu produkcji pozostaną wytłoki z owoców. Zanim jednak oddzielimy niezbędne od nieprzydatnego, czeka nas niekiedy żmudna praca. Znacznie ją uprościmy, używając odpowiednich narzędzi.
Jeśli winiarstwo domowe jest naszym okazjonalnym hobby i dysponujemy jednym balonem o niewielkiej pojemności, z pewnością nie będzie potrzeby kupować takich urządzeń, jak na przykład specjalna prasa do owoców. Zamiast niej zatrudnimy do pracy własne dłonie, którymi zgnieciemy owoce (na przykład winogrona), a niedużym kawałkiem materiału z tetry wyciśniemy skórki i wraz z pestkami oddzielimy od soku.
Jednak w przypadku na tyle dużej ilości owoców, by sok z nich wypełnił 60-litrowy balon, pojawi się konieczność mechanicznego wsparcia. Tutaj przyda się wspomniana prasa – za pomocą specjalnego pokrętła ściskamy na raz dużą ilość owoców, a wypływający u dołu sok przelewamy bezpośrednio do naczynia fermentacyjnego. Tego typu urządzenie można zakupić lub skonstruować samodzielnie za pomocą materiałów z wytrzymałego drewna i stali nierdzewnej – ta ostatnia musi być odporna na działanie kwasów zawartych w owocach, dlatego jej nierdzewność jest warunkiem koniecznym przydatności dla winiarza.
Zwykła prasa nie poradzi sobie jednak z takim owocem, jakim jest jabłko. Przed wrzuceniem do wnętrza prasy powinno zostać ono rozdrobnione (w żadnym razie jabłek nie obieramy skórek, w których zawarte są witaminowe i smakowe skarby). Możemy jabłka pociąć na drobne kawałeczki lub użyć rozdrabniacza do owoców – ten przyda się zwłaszcza przy konieczności przygotowania moszczu z wielu kilogramów owoców. W przypadku mniejszej ilości jabłek sprawdzi się sokowirówka – warto pamiętać o tym, by stosować przerwy w pracy urządzenia – zwykle nie wystarczą te na wybranie z mechanizmu wytłoków. Silnik nie powinien być użytkowany ponad miarę.
Sokowirówka będzie narzędziem niezastąpionym, gdy jej działanie oparte będzie na mechanizmie znanym z maszynki do mięsa – obracającym się ślimaku. Wtedy szansa na to, że rozdrobnione zostaną również pestki owoców, co w niektórych przypadkach (czarny bez) może prowadzić do pojawienia się na powierzchni moszczu ok tłuszczu, jest minimalna. Jeśli jeszcze urządzenie posiada specjalny otwór, którym wydostają się wytłoki – nasza praca jest maksymalnie uproszczona. Wytłoki można jeszcze zalać wodą i pozwolić jej na zebranie pozostałości owocowego soku.
W celu dokładnego odsączenia wytłoków przydadzą się worki filtracyjne – są one uszyte z wytrzymałego materiału o gęstym splocie, dzięki czemu otrzymany sok nie będzie zawierał cząstek miąższu, które w wyniku fermentacji w balonie i tak opadłyby na dno.
W przypadku, kiedy nie dysponujemy wydajną sokowirówką, a musimy rozdrobnić dużą ilość owoców, możemy użyć wiertarki z mieszadłem. Tu jednak uwaga – powinno być ono ze stali nierdzewnej, a owoce przed ich rozdrobnieniem powinny zostać pozbawione pestek. Dotyczy to śliwek, renklod, brzoskwiń, czereśni i wiśni. W wyniku mieszania wytworzy się owocowa pulpa, którą możemy zaprawić rozmnożonymi wcześniej drożdżami winnymi lub wycisnąć z niej sok, na przykład za pomocą prasy do owoców.