Stonoga murowa – jak ją zwalczać?
Stonoga murowa jest często spotykana zarówno w domu, jak i ogrodzie – bywa dość uciążliwa i trudna do usunięcia. Co warto o niej wiedzieć i jak można ją zwalczać?
Stonoga murowa jest małym skorupiakiem i obok prosionka szorstkiego jednym z najczęściej spotykanych gatunków stonóg w Polsce. Lubi głównie środowisko ciemne i wilgotne, a żywi się zbutwiałymi częściami drewna, roślin, a także resztkami zwierząt. Stonogi murowe lubią również jeść składniki organiczne zawarte w materiałach stosowanych przy budowie (cement, wapno, beton), a także rośliny ozdobne, np. storczyki, oraz warzywa.
Gdzie spotyka się stonogę murową?
Stonoga murowa, zwana także stonogiem myszatym, potrafi żyć tylko tam, gdzie ma dostęp do wody, czyli w miejscach zawilgoconych. Minimalna wilgotność potrzebna zwierzęciu do życia – to 86%, poniżej tej granicy ginie. Stonogi unikają promieni słonecznych, które powodują nadmierne wysuszanie i niszczenie ich organizmów. Skorupiaki te często kryją się np. pod odstającymi częściami kory drzew w lasach, w butwiejących kłodach, starych budowlach, na cmentarzach czy w ruinach. Jeśli w naturze nie znajdują dogodnego miejsca do życia, wkradają się do naszych piwnic, szklarni, a nawet mieszkań. W domu mogą upodobać sobie miejsca w drewnianych ścianach, pod boazerią, w drewnianych podłogach, pod starymi szafami i w innych ciemnych oraz wilgotnych zakamarkach.
W ogrodach stonogi mogą czynić większe szkody, ale tylko wówczas, gdy pojawiają się masowo. Żerują na liściach, dziurawią je i obgryzają. Pozostawiają po sobie szkody podobne do efektów działań ślimaków, tyle że bez smug śluzu. Zwykle stonogi kryją się pod kamieniami, korą, doniczkami, a na żer wyruszają nocami, bo nie lubią dziennego światła. Stonoga murowa jest nieprzyjemnym szkodnikiem, niszczącym zarówno rośliny, jak i ściany czy mury.
Jak z nią walczyć?
Ze względu na czynione szkody, powinniśmy unikać stwarzania warunków sprzyjających zagnieżdżeniu i namnażaniu się stonogi murowej. Metody walki z tym szkodnikiem to m.in.:
- osuszanie wilgotnych miejsc, zwłaszcza piwnic, strychów, okolic otaczających rynny, rynsztoki, szamba,
- wietrzenie i dogrzewanie pomieszczeń,
- usuwanie opadłych liści, które mogą tworzyć wilgotne warstwy,
- usuwanie lub wymiana zbutwiałych starych ścian, podłóg, mebli, czy bali drewna,
- zakładanie pułapek na stonogi. Można tworzyć specjalne pojemniki i zwabiać do nich poszczególne egzemplarze, umieszczając tam np. namoczone wiórki drewna, ziemniaki, marchew czy płatki owsiane,
- wydrążanie np. ziemniaka czy marchwi i wyłapywanie wchodzące tam skorupiaki,
- złapane (przez okres 1-2 tygodni) w pułapki stonogi, powinno się usunąć. Najlepiej wynieść je daleko od domu na suchy, słoneczny teren, gdzie nie będą w stanie przeżyć,
- wykładanie w miejscach gromadzenia się stonóg gazet czy tektury falistej – pod kamieniami, korą czy drewnem. Po jakimś czasie zbieramy wyłożone podkłady wraz ze stonogami,
- wyzbieranie wszystkich stonóg daje szanse na pozbycie się ich bez możliwości odradzania się z jaj – samice noszą jaja w sobie, w komorze lęgowej na spodniej części ciała,
- zastosowanie specjalnych środków chemicznych przeciw stonogom (np. Fastac, Karate Zeon czy Kuspyrifos). To jednak rozwiązanie jedynie doraźne, skuteczne wytępienie szkodnika wymaga bowiem osuszenia terenu, usunięcia osobników oraz ich ulubionych żerowisk. W innym przypadku – stonogi powrócą.