Przejdź do głównej treści

Uprawa rabarbaru

Lato byłoby porą znacznie uboższą smakowo, gdyby nie rabarbar – jego kwaskowaty, charakterystyczny smak wzbogaca smak chłodnych kompotów, placków drożdżowych, soków i przecierów. Z powodzeniem można hodować go w ogródku, gdzie chociaż zwykle zajmuje dużo miejsca, zawsze jest pod ręką gotowy do zastosowania w kuchni.

Rabarbar

Rabarbar jest tą z roślin ogrodowych, które trudno przeoczyć pośród innych okazów flory – jego stanowisko jest okazałe i wyróżnia się wizualnie. Przez to, że raz zasadzony owocuje ponad dziesięć lat, ma też swoje stałe miejsce w ogrodzie, do którego się przyzwyczajamy i do którego kierujemy swoje kroki, by uciąć i zastosować w kuchni grube, niezwykle dekoracyjne liście, z których używamy mięsistych, łykowatych na zewnątrz ogonków. I chociaż ich smak jest bardzo przyjemny, również na surowo z dodatkiem cukru, zbyt częste ich spożywanie może skutkować pojawieniem się kamieni nerkowych. Powodem tego jest odwapnienie organizmu i w konsekwencji pojawienie się w nerkach szkodliwych szczawianów wapnia.

W naturalnych warunkach spotykamy go głównie w Azji, gdzie upodobał sobie położone wysoko, górskie łąki i skaliste miejsca – z tej racji, że na takich terenach nie ma gleb żyznych, rabarbar dobrze rośnie na przydomowych terenach, pozbawionych próchnicznej czy torfowej zawartości. Dbałość o prawidłowy wzrost ogranicza się w jego przypadku do regularnego odchwaszczania, nawożenia kompostem, gnojowicą lub obornikiem, a zwłaszcza mocznikiem. Dodatek tego ostatniego jest szczególnie ważny, ponieważ w roślinie gromadzi się w mniejszej ilości kwas szczawianowy, przez co jest zdrowsza dla organizmu. Równie istotne jest regularne nawadnianie rośliny – jeśli go zaniechamy, niekorzystnie odbije się to na kondycji rośliny i walorach smakowych, jakie oferuje – smakowite ogonki liściowe będą włókniste i mało soczyste. Roślina będzie bujnie rosła, jeśli pozbawiać jej będziemy kwiatostanów, które osłabiają rabarbar.

Rabarbar

Jedyną chorobą, na którą zapadać może roślina, jest zgnilizna karp i ogonków liściowych – w przypadku tych ostatnich powodem jest ich uszkodzenie mechaniczne, tak więc obchodzeniu się z rozłożystym rabarbarem musi towarzyszyć uwaga i delikatność. Niekorzystne jest też stałe zawilgocenie gleby, na której rośnie – karpa wtedy zaczyna gnić. Jest rośliną odporną na mróz i z tego względu dożywa ponad dekady. Zasadzony, nadaje się do spożycia najwcześniej po dwu latach. Rozmnażamy go przez podział karpy – w marcu odcinki zawierające przynajmniej jeden pąk zasadzamy w ziemi tak, by znajdował się on od jej powierzchni na pięć cm w głąb.

Lecznicza odmiana tej rośliny (rabarbar lekarski) jest bardzo popularnym remedium w Chinach, gdzie stosuje się ją do różnych dolegliwości – co ciekawe, korzeń, nie ogonki. Jest on smażony, a w wyniku oddziaływania gorących temperatur wydziela się rapontygenina – substancja antyalergiczna, wspomagająca układ krążenia i stopująca rozwój komórek nowotworowych.