Ściółkowanie – organiczne i nieorganiczne metody zwalczania chwastów
Walka z chwastami jest koszmarem każdego ogrodnika. Gdy chcemy pozbyć się ich skutecznie i naturalnie, najlepiej pozbawić je wilgoci i światła, jedną z metod jest ściółkowanie.
Naturalne metody ściółkowania (organiczne)
Ściółkowanie można wykonywać na wiele sposobów, jednak niezależnie od wybranej metody naturalna ściółka powinna wynosić ok. 7 cm. Jeśli chcemy równocześnie pozbyć się chwastów, wzbogacić podłoże w próchnicę i zapewnić odpowiednią wilgotność gleby, idealna będzie do tego kora sosnowa (np. Aura 10–30 mm). Gruba, średnia i mielona kora (ważne jest, żeby była pozbawiona gałązek), najlepsze efekty daje wyłożona pod azaliami, wrzosami, iglakami i borówką amerykańską. Dzięki niej będziemy mogli też utrzymać kwaśny odczyn gleby (poprawia strukturę gleby). Jeśli jednak chcemy glebę odkwasić, wystarczy zastosować korę bukową (jej właściwości wynikają z dużej zawartości wapnia). W przypadku ściółkowania trawą musimy pamiętać, żeby ją dobrze wysuszyć przed rozłożeniem – nie można dopuścić do jej gnicia, bo narazimy rośliny na porażenie grzybami. Z kolei słoma świetnie sprawdzi się do ściółkowania warzyw o długim okresie wegetacji i sporym zapotrzebowaniu na wodę (proces rozkładu słomy trwa długo, dlatego woda będzie wolniej wyparowywać ze ściółki – dzięki temu można rzadziej podlewać rośliny). Dodatkowo słoma ma dużą zawartość kwasu krzemowego, który wzmacnia roślinę i chroni ją przed atakiem chorób grzybowych. Do ściółkowania polecane są też m.in.: trociny, suche liście, igły, szyszki i kompost.
Uwaga! Kora, liście drzew i trociny na ściółkę powinny być odpowiednio przekompostowane – świeże zawierają szkodliwe substancje chemiczne, które mogą osłabiać rośliny.
Przeczytaj także: Jakie rośliny egzotyczne uprawiać w ogrodzie?
Zalety naturalnego ściółkowania
Choć stosowanie ściółki jest często niedoceniane, proces ten jest z wielu względów dla nas korzystny. Jego zalety nie ograniczają się tylko do wyeliminowania chwastów. Warto wiedzieć, że organiczne ściółkowanie:
- jest tanie;
- skutecznie zapobiega powstawaniu chwastów;
- latem powierzchnia dłużej zachowuje wilgoć (woda paruje z niej dłużej);
- podłoże ukryte pod ściółką nagrzewa się wolniej, dzięki temu można je rzadziej podlewać;
- w zimę z kolei rośliny mają lepszą ochronę przed mrozem;
- po czasie materiał organiczny rozkłada się i dodatkowo nawozi glebę;
- zmniejsza wypłukiwanie składników mineralnych z ziemi;
- przyspiesza rozwój mikroorganizmów, które użyźniają glebę;
- zastosowane przy warzywach i truskawkach zmniejsza prawdopodobieństwo porażenia przez grzyby.
Sprawdź też: Nawożenie trawnika – kiedy i jak to robić?
Rośliny okrywowe, czyli żywa ściółka
Rośliny okrywowe są niezastąpione w miejscach, do których jest utrudniony dostęp – sadzi się je bądź wysiewa między rzędami roślin ok. 6 tygodni od posadzenia rośliny głównej. Po dwóch latach rośliny pokrywają cały teren, a oprócz tego możemy pozyskiwać z nich nowe egzemplarze (jeśli zależy nam na szybszym efekcie, to trzeba je gęściej posadzić). Metoda ta sprawdza się w przypadku warzyw, które długo wegetują. Zaletą roślin okrywowych jest także to, że mogą one z powodzeniem dodatkowo zdobić obsadzony teren (dzięki dużej liczbie jej gatunków z całą pewnością dobierzemy takie, które wizualnie będą pasowały do naszego ogrodu). Żywe ściółkowanie można przeprowadzić również inną metodą. Ściółką stają się rośliny sadzone po zebraniu plonu głównego (np. gryka i gorczyca biała). Marzną one zimą i tym samym przeobrażają się w ściółkę, na której wiosną sadzi się właściwe rośliny.
Nieorganiczne metody ściółkowania
Najtańszą metodą ściółkowania jest zastosowanie starych tapet, gazet lub kartonów. Materiały te dobrze trzymają wilgoć i długo się rozkładają – mogą również pełnić funkcję kompostownika. Po rozłożeniu materiałów między rabatami należy je przykryć (np. cienką warstwą ziemi, kory lub żwiru). Ważne jest ich dokładne dociśnięcie, ponieważ chwasty muszą być pozbawione światła (zapobiega to również naruszeniu warstwy przez wiejący wiatr). Tak przygotowane podłoże zostawiamy na co najmniej pół roku – dopiero po tym czasie możemy przekopać ziemię i posadzić rośliny.