Przejdź do głównej treści

Odchwaszczanie chemiczne

Zastosowanie herbicydów, czyli substancji chemicznych przeznaczonych do odchwaszczania, zajmuje znacznie mniej czasu i jest o wiele łatwiejsze niż mechaniczne usuwanie chwastów.

Jeżeli nasz ogród lub działka nie należą do małych, a dodatkowo są bardzo zachwaszczone, wówczas metoda z motykąwidłami i szpadlem może okazać się czasochłonna i mało efektywna. W takim przypadku warto zdecydować się na chemiczne odchwaszczanie – pod warunkiem, że preparatów do usuwania chwastów będziemy używać z głową.

Zastosowanie herbicydów, czyli substancji chemicznych przeznaczonych do odchwaszczania, zajmuje znacznie mniej czasu i jest o wiele łatwiejsze niż mechaniczne usuwanie chwastów. Mimo to użycie chemicznych preparatów może budzić obawę o stan innych roślin w naszym ogródku. Na co zwrócić uwagę przed zastosowaniem takich produktów? 

Odchwaszczanie chemiczne

Rodzaje środków chwastobójczych

Ze względu na sposób działania wyróżniamy dwa rodzaje herbicydów:

- układowe – wchłaniane są przez roślinę (przez liście lub korzenie, dlatego środki tego typu stosuje się dolistnie lub doglebowo) i zakłócają jej procesy życiowe. Pierwsze efekty działania preparatów tego rodzaju można zwykle zauważyć po ok. 10-14 dniach, natomiast całkowite wymarcie chwastów następuje zwykle po ok. 2-3 miesiącach. Najważniejszy jest typ preparatu. Typ opryskowy powinien być stosowany tylko wówczas, gdy mamy pewność, że nie będzie padać, najlepiej ok. 5-6 godzin przed deszczem, w temperaturze ok. 20 stopni Celsjusza, kiedy nie ma wiatru i rosy. Typ układowy z kolei przyswajany jest przez korzenie, na efekty działania tego typu preparatów trzeba czekać minimum dwa tygodnie, ponadto środek bardzo długo pozostaje w glebie, co może mieć złe skutki dla innych roślin.

- kontaktowe – herbicydy uszkadzają roślinę tam, gdzie ją opryskano. W tym przypadku już następnego dnia po zastosowaniu preparatu możemy zauważyć efekt w postaci wysychania chwastów, zaś po ok. 3-4 dobach roślina całkowicie usycha. Wady? Preparaty tego rodzaju działają jedynie na naziemną część roślin (rozkładają się w glebie). Poza tym wymagają bardzo precyzyjnego nanoszenia i są nieselektywne – działają na wszystkie rodzaje roślin, dlatego zaleca się zastosowanie ich przed rozpoczęciem uprawy.

Uwaga! Niezależnie od rodzaju preparatu pamiętajmy, aby używać go zgodnie z zaleceniami producenta. Nawet niewielka ilość środków chwastobójczych może być szkodliwa dla zdrowia ludzi, zwierząt (np. należy unikać tego rodzaju środków w okolicy pasiek z pszczołami, nie wpuszczać zwierząt gospodarskich przez 21 dni od dnia zabiegu etc.) oraz roślin. Ponadto bardzo ważna jest zastosowana dawka preparatu: w instrukcji podana wartość to zwykle ok. 200-300 l/ha. Większą ilość wody należy zastosować w przypadku silnego wiatru (do 3 m/s) i/lub niskiej wilgotności powietrza lub gleby, zaś mniejszą, gdy prędkość wiatru nie przekracza 1,5 m/s lub gdy korzystamy z rozpylacza drobnokroplistego.

Zobacz także: Przesadzamy rośliny na wiosnę – jakie doniczki?

Odchwaszczanie chemiczne

Rodzaj opryskiwacza, osłona herbicydowa

Do najtańszych zalicza się opryskiwacze ręczne (mieszczą od 0,5 do 2 litrów cieczy) – będą wystarczające do spryskania pojedynczych roślin, upraw balkonowych lub tarasowych. Do bardziej zaawansowanych rozpylaczy zalicza się opryskiwacze ręczne ciśnieniowe – posiadają pompę i pojemność od ok. 1,5 l wzwyż. Do pielęgnacji ogródków przydomowych i trawników polecane są (w zależności od rozmiaru działki): opryskiwacze naramienne (pojemność do ok. 12 litrów) lub plecakowe – o pojemności od ok. 10 do 20 litrów.

Należy jednak pamiętać, że rozpylacz, który chcemy wykorzystać do opryskiwania herbicydami nie może być stosowany do żadnych innych zabiegów (w tym również do podlewania roślin), gdyż nawet najmniejsza ilość substancji może zniszczyć naszą uprawę.

Sprawdź też: Tworzymy prosty warzywnik – poradnik początkującego ogrodnika

Ponadto jeżeli decydujemy się na zastosowanie środków chemicznych, które mogą zaszkodzić naszym sadzonkom – warto wyposażyć się w osłonę herbicydową, czyli nasadkę wykonaną z PCV, która zapobiegnie rozpryskowi cieczy roboczej. Tego typu rozwiązanie każdy ogrodnik z pewnością doceni szczególnie w wietrzne dni.