Jak usunąć wilgoć z zalanego domu?
Awarie wodociągowe, uszkodzenia dachu, nierozważni sąsiedzi, ulewy czy fala powodziowa mogą stać się przyczyną zalania domu. Sposób postępowania, służący skutecznemu ratowaniu pomieszczeń, zależy przede wszystkim od kategorii zalania, zasięgu oraz rodzaju zalanego materiału.
Kategorie zalań
Wyróżniamy 4 kategorie zalań, opisane na podstawie klasy wody, zasięgu zalania oraz rodzaju materiału, który absorbuje wodę.
I kategoria – to zalanie wodą czystą poprzez bardzo wolne jej przenikanie na niedużym obszarze. Uszkodzenia są niewielkie, ściany podciągają kapilarnie wilgoć do około 5 cm, woda nie przenika do strefy posadzkowej. Nie występuje natychmiastowe zagrożenie rozwoju mikroorganizmów.
II kategoria – gdy woda przenika szybko, rozprzestrzenia się na większe powierzchnie, powodując trwałe uszkodzenia. Wilgoć jest wchłaniana przez materiały budowlane, powodując w nich nieodwracalne szkody. Ściany podciągają wodę do 20 cm, a woda przenika do strefy pod posadzką. Występuje zagrożenie rozwoju grzybów i bakterii.
III kategoria – stwierdzana jest, gdy następuje bardzo szybkie przenikanie wody na całej powierzchni podłogi. Woda jest szara lub brudna i przecieka przez materiały budowlane, a następnie zalega pod posadzkami. Ściany podciągają wodę powyżej 20 cm, a z upływem czasu szkody rosną. Mikroorganizmy i grzyby mogą rozwijać się w szybkim tempie.
IV kategoria – określana jest, gdy następuje zalanie wodą zanieczyszczoną (tzw. czarną) zawierającą ścieki, pestycydy, toksyny, metale ciężkie, bakterie czy wirusy. Woda szybko przenika, czyni nieodwracalne straty, wszystkie materiały i otoczenie wymagają natychmiastowej dezynfekcji lub utylizacji, a tynki wymagają skucia.
Postępowanie po zalaniu posesji
Zalania mogą nastąpić z różnych przyczyn, co również wpływa na sposób, w jaki będziemy usuwać szkody.
- Zalanie powstałe na skutek powodzi jest wyjątkowo dotkliwe, a usuwanie przyczyn i skutków – długotrwałe. Po wstępnej ocenie stanu fundamentów należy wypompować wodę. Prace nad osuszaniem powinny być poprzedzone oględzinami eksperta, który – na podstawie stopnia zawilgocenia przegród – określi najbezpieczniejszą metodę postępowania.
- Zalanie wodą opadową może wynikać z wad technicznych budynku czy zaniedbań, np. z uszkodzenia lub zatkania rynien, rur spustowych, studzienek. Przyczyną może być także uszkodzone pokrycie dachowe, źle osadzone parapety, gzymsy, zła obróbka komina. Zaczynamy wówczas od naprawy naruszonych miejsc.
- Uszkodzenia instalacji wodociągowych, pęknięcia rur, rozszczelnienia – mogą mieć charakter intensywny, ale krótkotrwały. Należy je usunąć zanim przystąpimy do likwidacji szkód.
- Zalania wodą ściekową z kanalizacji albo urządzeń typu pralka, zmywarka czy też płynami technicznymi z samochodów, kotłów i innych maszyn – zawarte w płynach sole, azotany i inne agresywne substancje chemiczne mogą uszkadzać mury, tynki, tapety i farby.
Kolejność działań
Po zdiagnozowaniu kategorii i przyczyny zalania, podejmujemy kroki zmierzające do wyeliminowania źródła przecieku. Dopiero gdy usuniemy przyczynę rozpoczynamy dalsze działania naprawcze.
Jeśli zalanie miało miejsce na początku upalnego lata, możemy korzystać z naturalnego wietrzenia i odparowywania wody. Jednakże jest to proces długotrwały i jeśli zalanie jest znaczne, wymaga wspomagania także innymi metodami. Warto zastosować urządzenia, które doprowadzą do podniesienia temperatury, wzmożonego przepływu powietrza i skuteczniejszego suszenia (osuszacze, nagrzewnice). Pamiętajmy też, że zamoczone mury powodują utratę właściwości termoizolacyjnych, co dodatkowo zwiększa koszty ogrzewania.
Osuszanie ścian
Pamiętajmy, że nie jest wskazane zbyt intensywne podgrzewanie zalanych pomieszczeń i nie powinno się ich ogrzewać do temperatury przekraczającej 30 – 35 stopni. Wywołuje to szkody, np. paczenie się mebli i elementów z drewna. Samo ogrzewanie jednak nie wystarcza, bo będzie jedynie powodowało parowanie i osadzanie się wilgoci w innych rejonach domu. Potrzebna jest przede wszystkim wentylacja wymuszająca ruch powietrza, które będzie wyprowadzała na zewnątrz zawilgocenie.
Jeśli w budynku nie ma dobrej izolacji poziomej lub też została ona uszkodzona, najpierw powinniśmy zająć się jej naprawą. Wody gruntowe mogą bowiem być kapilarnie podciągane i powodować zawilgocenie ściany nawet do 2 m wysokości. Naprawiamy izolację poziomą metodami mechanicznymi, np. podcinanie murów, albo metodą iniekcji – poprzez wytworzenie przepony. Dopiero wówczas możemy skutecznie osuszać pomieszczenia.
Przydatne stają się urządzenia zwane osuszaczami. Absorbują one wilgoć ze ścian oraz innych elementów i skraplają wodę do zbiorników (odprowadzaną potem do kanalizacji) lub wydmuchują parę wodną na zewnątrz poprzez piony wentylacyjne. Moc urządzeń osuszających powinniśmy dobrać odpowiednio do stopnia zalania, kubatury domu, grubości i rodzaju ścian, a także pory roku.
Pracę osuszaczy warto wspomagać wentylatorami promieniowymi lub osiowymi dla wymuszenia szybszej cyrkulacji powietrza. Urządzenia osuszające często można także wypożyczać.
Usuwanie wody spod posadzki
Wilgoć, która wniknęła pod stropy, w warstwę styropianu czy innej izolacji, nie ma naturalnej możliwości samoistnego odparowania. Uszkadza to i osłabia konstrukcję budynku. Wilgoć przenika do ścian na wysokości podłogi, sprzyja mnożeniu się grzybów i pleśni. Widoczne staje się łuszczenie farby, uszkodzenia paneli, płytek, listew przypodłogowych.
Najradykalniejszym rozwiązaniem będzie zerwanie podłogi, skucie szlichty i wymiana zamokniętych izolacji na nowe. Natomiast szybszą i tańszą metodą będzie zastosowanie urządzenia przepuszczającego przez zmoczony styropian suche powietrze za pomocą zestawu urządzeń termowentylacyjnych. W tym celu niezbędne jednak będzie wykonanie w posadzce kilku czy kilkunastu otworów, służących osuszającej cyrkulacji.
Dezynfekcja
Po większym zalaniu, którego skutki usuwamy co najmniej przez kilkanaście dni, niezbędna staje się dezynfekcja. Żeby zapobiec namnażaniu się grzybów i bakterii, najlepiej przeprowadzić ozonowanie murów i wnętrz. Polega ono na nasyceniu domostwa silnie bakteriobójczym ozonem. Można także zastosować inne środki, najczęściej chemiczne, zwykle znacznie mniej ekologiczne od ozonu.
Jak pozbyć się nieprzyjemnego zapachu po zalaniu?
Oto kilka rad:
- możemy rozłożyć w zalanych pomieszczeniach przekrojone na pół cebule – świetnie wchłoną one wszelkie nieprzyjemne zapachy;
- na gorącą patelnię wysypać kilka łyżek zbożowej albo naturalnej kawy; unoszący się zapach skutecznie zabija woń stęchlizny i wilgoci;
- możemy także zastosować specjalne neutralizatory zapachów oferowane w sklepach.