Aranżacja sypialni w stylu loftowym – metamorfoza Doroty Szelągowskiej
Mieszkanie, do którego wstawiono wyłącznie meble, trudno nazwać urządzonym. Wie o tym m.in. Ola. Sypialnia bardziej niż przytulny pokój przypomina pusty składzik. Sytuację tę odmieni Dorota Szelągowska. Projektantka przygotowała dla Oli wystrój sypialni w stylu loftowym. Być może Ciebie też zainspiruje do zmian?
Ta pustka odejdzie w niepamięć
Powodów, dla których remont odkładany jest z miesiąca na miesiąc, nie brakuje. Czasem chodzi o brak pomysłów, czasem o kwestię podjęcia decyzji lub brak bodźca do działania. Dla Oli motywatorem będzie Dorota Szelągowska, która przeprowadzi u niej metamorfozę. Z jakim wyzwaniem zmierzy się projektantka?
Ola mieszka w swoim dwupokojowym „M” już od pewnego czasu, chociaż niewiele na to wskazuje – każde z pomieszczeń jest dosyć puste. Do tej pory bohaterka zmieniła w mieszkaniu trzy rzeczy. Fioletowe ściany zamalowała białą farbą, dodała kolekcję zdjęć w wiszących ramkach oraz zmieniła lampy. Jak wygląda mieszkanie Oli?
W salonie bohaterki stoi zaledwie mała zabudowa z telewizorem oraz duża kanapa. Kolor kanapy (fiolet), podobnie jak barwa krzeseł przy stole w jadalni, nie do końca podoba się bohaterce. Są to jeszcze pozostałość po poprzednich właścicielach obiektu, które czekają na zmianę.
Aranżacja sypialni wygląda podobnie – pokój jest w zasadzie pusty. Znajduje się w nim wyłącznie łóżko, szafa, lustro i lampa podłogowa. Zamiast przytulnych dekoracji, nadających wnętrzu charakteru, stoi tu odkurzacz i deska do prasowania. Jak przyznaje sama Ola, pomieszczenie nadaje się wyłącznie do wejścia i spania. Zdecydowanie nie potrafi nazwać tego pomieszczenia swoją wymarzoną sypialnią, w której dobrze się czuje.
Jakie są największe wady w sypialni? Jednym z problemów jest mała szafa, zbudowana z niewielkiej wnęce. Ola trzyma w niej nie tylko ubrania, ale też m.in. książki i pościel. Składzik na suszarkę czy odkurzacz, który powstał w tym pomieszczeniu, również przeszkadza bohaterce. Przez to, że wszystko jest na wierzchu, trudno jej nadać temu miejscu klimat. Do tego łóżko ma niewygodny materac bez pokrowca, przez co wygląda jak pianka.
Za trzy dni ta pusta sypialnia odejdzie w niepamięć. Właśnie to pomieszczenie czeka na remont spod ręki Doroty Szelągowskiej. Projektantka całkowicie odmieni przestrzeń, tak niewiele zmienioną jeszcze po poprzednich właścicielach mieszkania. Na koniec metamorfozy będzie to piękna sypialnia w stylu loftowym. Dorota zaprojektowała dużo zmian.
- W sypialni stanie duża, pojemna, szara szafa, wykonana przez Darka Stolarza.
- Część podłogi pokryje wykładzina w kolorze szarym.
- Na ścianie naprzeciwko szafy pojawi się beton, szara cegła oraz drewno.
- Resztę pionowych powierzchni pokryje szara farba.
- Duże łóżko będzie miało betonowy zagłówek. Zostanie pokryte narzutą oraz pojawi się na nim mnóstwo przytulnych poduszek.
- Okno przysłoni atrakcyjna zasłona.
- Koło łóżka stanie niska szafka, pełniąca funkcję szafki nocnej oraz stojąca lampa.
- Nad miejscem do spania zostanie powieszony neon ledowy.
- We wnęce, w której poprzednio była szafa, stanie toaletka z lustrem scenicznym.
Przygotowanie pomieszczenia do remontu
Metamorfoza sypialni Oli nie wiąże się z „demolką”, tak bardzo lubianą przez Dorotę. W zasadzie to pomieszczenie nie jest jeszcze zaaranżowane, dlatego należy je dopiero zaprojektować. Ekipa Doroty jedynie wyniosła z sypialni stare meble i od razu mogła przystąpić do pracy.
Podłoga oraz drzwi zostały zabezpieczone, by nie zachlapać ich podczas malowania. W pokoju pojawiły się także nowe punkty elektryczne. Planując remont sypialni czy innego pomieszczenia, warto pamiętać, by przenieść je jeszcze przed pracą ze ścianami. W tak przygotowanym pomieszczeniu można rozpocząć metamorfozę.
Industrialny wystrój sypialni – ciekawa alternatywa wykończenia ściany
Farba, tapeta, deski – to popularne materiały wykończeniowe ścian. Co jeszcze możesz wykorzystać, by nowy wystrój pomieszczenia nabrał ciekawego kształtu? Warto zwrócić uwagę na okładziny ścienne. Materiał ten prezentuje się atrakcyjnie i świetnie sprawdzi się w wielu aranżacjach, również tych industrialnych.
Do stworzenia nowoczesnej, industrialnej sypialni Oli, sprawdzi się okleina ścienna imitująca płyty betonowe. Będzie ona dobrą alternatywą dla popularnego betonu architektonicznego.
Projekt Doroty poza betonem zakłada również użycie na ścianie cegły. I tym razem, chcąc uzyskać industrialny efekt, możesz wykorzystać okleinę ścienną. Wybór jest naprawdę szeroki, zarówno w kwestii wzorów, jak i kolorów. Okleina wiernie imituje starą cegłę. W sklepie znajdziesz płytki, które mają od razu fugę albo jej nie posiadają. Co ważne, nawet jeśli fuga już jest, możesz ją swobodnie dodać „jeszcze raz”.
Jak urządzić sypialnię w stylu industrialnym?
Remont sypialni Oli zaczyna się od zmian na ścianach. Na tej powierzchni zostanie wykonanych wiele prac. Po przygotowaniu pomieszczenia i przeniesieniu punktów świetlnych ekipa Doroty Szelągowskiej montuje pierwsze betonowe płyty. To bardzo odporny materiał i wbrew pozorom przyjemny w dotyku – przypomina trochę twardy aksamit.
Jako kolejną okładzinę – imitację cegły – Dorota wybrała szarą licówkę z fugą. Mimo że płytka elewacyjna jest już zaspoinowana, na życzenie projektantki ekipa doda materiał między poszczególne prostokąty. Poza zastosowaniem dodatkowej fugi okładzina zostanie jeszcze pomalowana na ciemniejszy odcień szarości. Taka licówka w połączeniu z płytami betonowymi oraz emulsją na ścianie i drzwiach da bardzo ciekawy efekt w pomieszczeniu.
To jednak nie wszystko. Na ścianie, obok betonowych płyt, pojawią się jeszcze drewniane panele. Będą ułożone w taki sposób, by sprawiały wrażenie podłogi wchodzącej na ścianę. Montaż paneli jest dosyć prosty. Poszczególne deski łączy się na zasadzie pióro-wpust, a do ściany mocuje klejem.
Sypialnia w stylu loftowym to niejedyne miejsce, w którym pojawi się imitacja betonu. Dorota podjęła decyzję o wprowadzeniu zmian również do salonu Oli. Według jej pomysłu beton pojawi się też i w tym pomieszczeniu. Tym razem w formie tapety. Jak jeszcze zmieni się salon bohaterki?
- Fioletową kanapę pokryją atrakcyjne poduszki. Ich zadaniem będzie nieco zakryć intensywny kolor siedziska.
- Zmieni się także stół w jadalni wraz z krzesłami – tak, by całość pasowała do wizji loftowego wnętrza.
- Pod telewizorem pojawi się nowa szafka z frontami imitującymi beton.
Wróćmy jednak do sypialni. Pomysł na to wnętrze zakłada, że stanie w nim pojemna szafa, łóżko, szafka oraz toaletka z lustrem scenicznym. Ten ostatni element Dorota wykona własnoręcznie w stolarni Darka. Jak zrobić taki praktyczny gadżet krok po kroku?
- Do stworzenia lustra z dużą ilością żarówek, potrzebujesz płytę stolarską lub sklejkę. To z niej powstanie rama. Możesz ją wyciąć przy pomocy profesjonalnego sprzętu lub poprosić o pomoc stolarza.
- Następnie konieczne jest pokrycie drewnianej powierzchni wybranym kolorem farby.
- Gdy emulsja wyschnie, rozmieść na ramie żarówki. Dziury w wyznaczonych miejscach, wytnij otworem frezowym.
- Po zamontowaniu oprawek plastikowe elementy nieco wystają. Jeśli lustro zamontujesz na środku ściany, konieczne jest dorobienie drugiej ramy, która je zakryje. Gdy będzie schowane we wnęce, jak w przypadku sypialni Oli, wystarczy, że zamontujesz klocki pełniące funkcję dystansu. Zrób to w taki sposób, by ewentualnie można było zawiesić na nich lustro.
- Taflę lustra przymocuj do ramy za pomocą prostych uchwytów do szyb.
- Oprawki połącz kablem, by do każdej żarówki dotarł prąd.
- Wkręć żarówki, podepnij lustro do prądu. Gotowe!
Na kilka chwil przed finałem metamorfozy pomysł na sypialnię w stylu loftowym jest już praktycznie w pełni zrealizowany. Dorocie pozostaje jeszcze wybrać dodatki, takie jak poduszki czy zasłony. Może Ci się wydawać, że te elementy to szczegóły. Jednak to bardzo ważne detale wystroju. Tekstylia w dużej mierze wpływają na wygląd wnętrza. Są ważne, szczególnie jeśli chodzi o sypialnię, która ma być bardzo przytulna. Również wystrój łóżka jest istotny – powinien zachęcać do odpoczynku. Pomieszczenie jest w zasadzie gotowe – czas wykonać ostatnie szlify i pokazać je właścicielce.
Lampa DIY z rur
Szukając inspiracji do stworzenia oświetlenia w industrialnym pomieszczeniu, Dorota natknęła się w sieci na lampy stworzone z rur. Pomysł bardzo jej się spodobał, a do wykonania takiej formy oświetlenia, zaprosiła Olę i jej bliską kuzynkę Dorotę. Jak w kilka chwil zamienić elementy budowlane w małe dzieło sztuki?
Krok 1
Po zakupie materiałów daj się ponieść fantazji. Łączenie rur nie sprawia trudności, a różnorodność elementów, pozwala zaprojektować dowolny kształt lampy.
Krok 2
Jeśli masz ochotę, pomaluj rury farbą w sprayu (na dowolny kolor). Jeśli chcesz mieć pewność, że metal zostanie dobrze pokryty, nanieś produkt w poprawny sposób.
Krok 3
Gdy konstrukcja wyschnie, opleć ją kablem, a do oprawki wkręć edisonowską żarówkę. Nowoczesną, własnoręcznie zrobioną lampę, przykręć do ściany.
Pamiętaj, że ten rodzaj oświetlenia służy głównie do ozdoby – nie emituje takiego światła, przy którym można na przykład swobodnie czytać. Na szczęście lampa jest dekoracją zarówno wtedy gdy świeci, jak również, kiedy jest wyłączona.
Tak powstała nowa aranżacja sypialni. Zainspiruj się!
Jeszcze trzy dni temu w salonie Oli dominowała fioletowa kanapa, która nie do końca podobała się jej. Z kolei sypialnia świeciła pustkami i łatwiej było ją nazwać składzikiem niż przytulnym pomieszczeniem. Poza łóżkiem znajdowała się w niej mała szafa oraz sprzęty AGD.
Po zmianach praktycznie cała sypialnia utrzymana jest w szarym kolorze. Farbą udało się pokryć także drzwi. W małej wnęce stanęła przepiękna toaletka z lustrem scenicznym DIY. Drewniane panele na ścianie, bardzo podobne do tych, położonych na podłodze, doskonale podzieliły przestrzeń pomieszczenia. W części sypialnianej pojawił się beton – materiał z jednej strony niezwykle wytrzymały, z drugiej przyjemny w dotyku. Dodatkowo na ścianie ekipa Doroty przymocowała cegłę (w kształt litery „L”), pomalowaną na szary kolor.
Betonowy kawałek ściany pełni funkcję zagłówka do dużego łóżka. Zastosowanie różnorodnych faktur poduszek i narzut sprawia, że mebel wydaje się bardziej przytulny. Do metamorfozy sypialny Oli, Dorota z pomocą niezastąpionej Mariki, wybrała puchate poduszki z serii GoodHome w szarym kolorze. Na łóżku pojawiła się jeszcze grafitowa narzuta oraz poduszka z piórkiem. Z kolei okno przysłoniła antracytowa zasłona.
W sypialni stanęła jeszcze pojemna szafa w kolorze ściany, wykonana przez Darka Stolarza oraz mała szafka pełniąca funkcję szafki nocnej. Loftowy charakter pomieszczenia podkreśla oświetlenie. Obok łóżka stanęła elegancka lampa podłogowa Larry. Z drugie strony, na stoliku nocnym Dorota postawiła lampę stołową z tego samego kompletu. Sypialnię dodatkowo rozświetla neon ledowy, zawieszony bezpośrednio nad łóżkiem.
Metamorfoza Doroty nie zatrzymała się tylko na sypialni. Zmiany pojawiły się także w salonie Oli, który podobnie jak sypialnia, nie był specjalnie urządzony. Zmieniło się naprawdę sporo. Co ważne, to nie gruntowny remont, a wykorzystanie małych patentów wpłynęło ostatecznie na wystrój salonu.
Dzięki tapecie imitującej beton ściana nabrała wyrazu. Telewizor, który wcześniej sprawiał wrażenie dużego i ciężkiego, teraz wydaje się lekki i mniejszy dzięki dłuższej podstawie i ciemnej ścianie (sprzęt stanął na ciemnej szafce z frontami imitującymi beton).
Na wytapetowanej ścianie Dorota zawiesiła industrialną lampę z rur, zrobioną przez Olę. Bohaterka nie spodziewa się, że sprzęt, który wykonała, zawiśnie nie w sypialni, a w salonie. Co jeszcze się zmieniło?
Fioletową kanapę zasłoniły czarne i szare poduszki. Do salonu Dorota dodała łososiowy puf oraz duże szare siedzenie. Na podłodze pojawił się szary, pleciony dywan, a na nim trzy, różniące się od siebie stoliki kawowe. W pomieszczeniu stanęła też loftowa lampa podłogowa Luminex oraz lustro, które wcześniej stało w sypialni Oli. Okna salonu zasłaniają teraz białe zasłony z serii Chard. Zmienił się także stół w jadalni (jest mniejszy i rozkładany) oraz krzesła.
Jak na te wszystkie zmiany zareagowała bohaterka odcinka? Sypialnia zrobiła na Oli ogromne wrażenie. Jednak nie tylko na niej. Siostry, które bohaterka zaprosiła na finał, również nie mogły wyjść z podziwu. Paniom do gustu przypadł każdy nowy element sypialni. Dodatkowo Ola zdradziła Dorocie, że od lat marzyła o neonie.
Podziwiając zmiany jedynie Dorota, która współtworzyła z Olą lampę, zauważyła jej brak. Projektantka przyznała, że znalazła dla niej inne miejsce i gdy kobiety zobaczyły sypialnię, zaprowadziła je do odmienionego salonu. W tym momencie Oli i jej siostrom zabrakło słów. Jak przyznała bohaterka, efekt metamorfozy zdecydowanie przerósł jej oczekiwania, a także przebił wszystkie inspiracje, które do tej pory zebrała, by urządzić swoje wnętrza.
Podsumowanie
Zastanawiasz się, jak urządzić sypialnię w stylu loftowym? Zainspiruj się pomysłem Doroty, skorzystaj z jej patentów i nadaj swojemu wnętrzu nowy wygląd.
W sypialni Oli projektantka miała naprawdę dużo możliwości do wprowadzenia zmian. Przestronne pomieszczenie idealnie wypełniło kilka uzupełniających się faktur. Drewno, farba, imitacja betonu i cegły na ścianach świetnie zgrały się ze sobą. Jeśli Twoje pomieszczenie jest o wiele mniejsze, swobodnie zmniejsz ilość materiałów. Koniecznie jednak postaw na beton (na przykład ten elewacyjny). Nie bój się jego „surowości” – materiał ten ciekawie wygląda w aranżacji i jest przyjemny w dotyku.
By nadać przestrzeni loftowego charakteru, uzupełnij ją industrialnymi dodatkami. Nowoczesne lampy, neon, czy własnoręcznie zrobione oświetlenie z rur sprawdzi się idealnie. Surowe wnętrze nie musi się wiązać z brakiem przytulności. Łóżko nakryj gustowną narzutą, a na górę połóż poduszki o różnych fakturach. Na karniszu zawieś piękną zasłonę. Pamiętaj tylko o odpowiedniej, spójnej kolorystyce dodatków.
Czym jeszcze wypełnić wnętrze? Zainspirowany projektem Doroty, postaw na funkcyjne meble, dopełniające industrialny charakter pomieszczenia. Świetnym patentem, który projektantka zastosowała w sypialni bohaterki, stała się pojemnej szafy. Przede wszystkim pomieściła ubrania i sprzęty. Dodatkowo została zaprojektowana w kolorze ścian. Taka barwa mebla, w połączeniu z otwieraniem na tzw. kliki (bez uchwytów) sprawia, że szafa na pierwszy rzut oka staje się niewidoczna.
Data publikacji: 08.08.2019
Data aktualizacji: 25.11.2024