Instalacja elektryczna w drewnianych konstrukcjach
Zamontowanie instalacji elektrycznej w drewnianej konstrukcji wymaga szczególnej ostrożności. Ewentualny pożar w warunkach dogodnych do rozprzestrzeniania ognia może kosztować ludzkie życie.
Pomimo konieczności zapewnienia większego bezpieczeństwa, nie istnieją szczególne normy, które by regulowały ten rodzaj instalacji elektrycznej. Opieramy się więc na ogólnej normie PN-IEC 60364-5-51. Zanim przystąpimy do prac, musimy powiadomić lokalny zakład energetyczny, który udostępni nam tzw. warunki techniczne, a w nich m.in. miejsce instalacji licznika i głównych bezpieczników. Jedynym wymogiem formalnym dotyczącym instalacji elektrycznej w drewnianych konstrukcjach jest zabezpieczenie gniazd bezpiecznikami o prądzie znamionowym nie większym niż 16 A, a obwodów – o prądzie znamionowym do 10 A.
Elementy, które napotkamy przy instalacji:
- Szafka rozdzielcza. Do niej instalacja elektryczna jest doprowadzana z zewnątrz, dlatego umieszcza się ją z reguły przy drzwiach wejściowych. Wewnątrz mieszczą się bezpieczniki i sterowniki naszej konstrukcji. Z szafki rozdzielczej przewody wędrują do głębi budynku.
- Obwody wewnętrzne. Wprawdzie drewno używane do budowy współczesnych domów jest impregnowane, by nie stanowić materiału zapalnego, i tak sugeruje się zmniejszanie liczby gniazd w jednym obwodzie. W normalnej konstrukcji jest to 10 gniazd, a w drewnianej – około sześciu. Jeśli zamierzamy korzystać z odbiorników o zwiększonej mocy, wówczas powinniśmy gniazda przeznaczone do ich obsługi specjalnie wydzielić i zabezpieczyć. Oddzielny obwód powinniśmy stworzyć dla instalacji alarmowej. Nie zaszkodzi też mieć w innym obwodzie system sterowania nawadnianiem ogrodu lub oświetlenia zewnętrznego budynku.
- Instalacja prowadzona na wierzchu. Nie unikniemy jej przy domu z bali, ponieważ specyfika domów z bali nie pozwala na inne pociągnięcie przewodów (chyba, że znajdziemy godną zaufania ekipę instalacyjną, która potrafi nie zepsuć konstrukcji). Instalacja zostanie poprowadzona więc po ścianie lub w listwach przypodłogowych. Mocujemy ją za pomocą specjalnych uchwytów. Nie wolno wykorzystywać do tego celu gwoździ.
Na powierzchni znajdą się również puszki, w których poprowadzimy rozgałęzienia. Przewody powinny mieć izolację do napięcia 750 V. Wszystkie puszki, gniazda i wyłączniki elektryczności w konstrukcji drewnianej muszą być montowane na blaszanej podkładce. Ten system ochrania przed iskrami, które powstają przy wyłączeniu prądu, a także ułatwiają rozchodzenie się ciepła przy korzystaniu z gniazda.
- Instalacja przy płytach gipsowo-kartonowych lub gipsowo-włóknowych. Przewody będą zakryte płytami. Prowadzi się je w tzw. peszelach, czyli elastycznych rurkach albo w izolacji typu YDYt lub YDYp.
- Przelotki. Jeżeli musimy przeprowadzić instalację elektryczną przez ścianę działową, wówczas stosujemy przelotki. Dzięki nim przewody nie ocierają się bezpośrednio o drewno. Przelotki powinno się umieszczać w półokrągłych podcięciach wykonanych w krawędziach belek. Konstrukcja drewniana stale pracuje, więc musimy przewodom i ich izolacji zapewnić odpowiedni luz.
Aby zadbać o jak największe bezpieczeństwo instalacji, stosujmy dodatkowo poniższe zasady:
- do instalacji oświetleniowej stosujemy przewody miedziane o przekroju m.in. 1,5 mm2, a do gniazd wtyczkowych o przekroju m.in. 2,5 mm2.
- obwody zabezpieczamy ochroną różnicoprądową o maksymalnym natężeniu 30 mA.
- nie powinniśmy stosować lamp wydzielających zbyt dużo ciepła, dla bezpieczeństwa lepiej zainwestować w technologię LED.
- puszki osadzone w ścianach zewnętrznych powinny być wiatroszczelne.
- łączniki rozmieszczamy w przejściach i wejściach do pomieszczeń, najlepiej na wysokości 1,1 – 1,3 m.
Instalacja elektryczna w drewnianej konstrukcji nie musi wcale być skomplikowana i tak naprawdę nie różni się o wiele od zwykłej instalacji. Należy pamiętać o nieco zwiększonych zasadach bezpieczeństwa i o tym, że drewno pracuje, co wymusza na nas zostawianie przewodom pewnego luzu. Nie możemy też przesadzić z liczbą gniazd, ale z drugiej strony nie możemy ich też ograniczać, bo otrzymamy dużą ilość plączących się na podłodze przedłużaczy. Musimy też regularnie kontrolować jakość instalacji. Powinniśmy to zlecić specjaliście z ważnymi uprawnieniami.