Czy można grillować na balkonie? Przepisy
Grill na balkonie to temat, który od lat budzi kontrowersje. Czy można go rozpalić? Czy sąsiadom będzie to przeszkadzać? Czy ktoś może wezwać policję, która ukarze pomysłodawcę grzywną lub mandatem za grillowanie na własnym balkonie? Sprawdźmy zatem, czy można robić grilla na balkonie, bez obaw o kłopoty z prawem?
Przejdź do następnych akapitów:
Czy można zrobić grill na balkonie? Przepisy
Grill na balkonie w bloku to czasem jedyny sposób na namiastkę lata w mieście. Nie każdemu będzie to jednak odpowiadało. I nie chodzi tu o sam fakt grillowania, a o zapachy, które roznoszą się dookoła. Nie każdemu woń grillowanego mięsa będzie odpowiadała, szczególnie jeśli kilka metrów dalej ktoś rozwiesił pranie lub po prostu relaksuje się na własnym balkonie. Co zatem mówią przepisy?
Aby kompleksowo odpowiedzieć na pytanie, czy można grillować na balkonie, konieczne jest poznanie kilku regulacji prawnych, które się do tego problemu odnoszą.
Kwestię rozpalania grilla na balkonie rozpatruje się między innymi pod kątem Ustawy o własności lokali. Z artykułu 16 wskazanej ustawy wynika, że uporczywe zakłócania spokoju innych mieszkańców, kiedy lokator nie reaguje na upomnienia wspólnoty, mogą zakończyć się wstąpieniem na drogę sądową, gdzie mieszkańcy mogą żądać sprzedaży lokalu w drodze licytacji na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego o egzekucji z nieruchomości. Za takie uporczywości uznać można regularne palenie grilla, który przeszkadza okolicznym mieszkańcom i stanowi realne niebezpieczeństwo w postaci pożaru budynku. Oczywiście sytuacja odnosi się do powtarzającego się incydentu. Po pierwszym takim zdarzeniu najczęściej sprawa zakończy się na pouczeniu przez policję.
W Rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 7 czerwca 2010 r. jednoznacznie wskazano, że zabronione jest rozpalanie ognia w miejscu umożliwiającym zapalenie się materiałów palnych albo sąsiednich obiektów, a także przechowywanie materiałów palnych oraz stosowania elementów wystroju i wyposażenia wnętrz z materiałów palnych w odległości mniejszej niż 0,5 m od urządzeń i instalacji, których powierzchnie zewnętrzne mogą nagrzewać się do temperatury przekraczającej 100 stopni Celsjusza.
Za materiały niebezpieczne pożarowo uznaje się między innymi wszelkiego rodzaju podpałki, które w swoim składzie zawierają łatwopalne substancje, ale także węgiel drzewny oraz brykiet. Paląc grilla na balkonie, nie uda się nam zachować odpowiedniego dystansu od elektrycznych urządzeń oraz instalacji, co powoduje zagrożenie pożarowe samo w sobie. To jest najważniejszy argument, gdyż w żadnym wypadku nie warto narażać siebie ani sąsiadów na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia.
Co grozi za grill na balkonie?
Działanie wbrew tym przepisom może spowodować nałożenie mandatu w wysokości 500 zł, ale warto zaznaczyć, że według Kodeksu Karnego za spowodowanie pożaru grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Biorąc pod uwagę to, jak niewiele brakuje, by wydarzyło się nieszczęście, warto odpuścić sobie grillowanie na balkonie w bloku, używając tradycyjnego grilla. Są przecież inne rozwiązania, które nie będą powodowały zagrożenia pożarowego.
Sprawdź także: Aranżacja małego balkonu
Grill na balkonie – zasady
Czy można grillować na balkonie? Tak, ale w bardzo sprecyzowanej formie i z użyciem jedynie grilla elektrycznego. Koniecznie trzeba stosować się do podstawowych zasad bezpieczeństwa i mieć na względzie dobre, sąsiedzkie relacje. Zrobienie grilla musi być także zgodne z regulaminem spółdzielni mieszkaniowej, nie może być również uciążliwe dla sąsiedztwa. Jeśli masz wątpliwości co do zasad panujących na Twoim osiedlu – zwróć się o informację do Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej.
A jakich zasad trzeba przestrzegać, chcąc spokojnie rozkoszować się obiadem przyrządzonym na świeżym powietrzu w środku miasta?
Po pierwsze – usuń łatwopalne przedmioty
W otoczeniu grilla nie powinny znajdować się żadne przedmioty, które łatwo mogą zająć się ogniem. Zasady tej przestrzegaj zawsze, gdyż nawet zwykła szklana butelka może być przyczyną powstania pożaru!
Po drugie – zachowaj odpowiednią odległość od gałęzi i krzaków
Od grilla zająć się ogniem mogą także pobliskie gałęzie lub krzewy. Ustaw więc go tak, by zachować od nich bezpieczną odległość.
Po trzecie – zadbaj o zabezpieczenia
Grill musi być stabilnie ustawiony – uważaj, by podmuch wiatru nie przewrócił go. Może to spowodować oparzenia!
Grill na balkonie – jaki grill wybrać?
Jeśli wykluczysz klasyczny grill węglowy, jako stwarzający zagrożenie pożarowe, możesz zawsze sięgnąć po inne rozwiązania. Jednym z nich jest grill bezdymny na balkon. Najlepszym rozwiązaniem będzie grill elektryczny na balkonie. Czy można z niego bezpiecznie korzystać? Tak! Grill elektryczny jest urządzeniem bezdymnym, gdyż jego ruszta ogrzewane są za pomocą prądu. Nie będziesz potrzebować do jego rozpalenia niczego, poza prądem z gniazdka. Nie emituje on dymu, który mógłby przeszkadzać sąsiadom, nie stwarza najmniejszego zagrożenia pożarowego. Do tego jest to najzdrowsze z możliwych rozwiązań! Dlaczego najzdrowsze? Dlatego, że jedzenie, które na nim przyrządzasz, nie ma kontaktu z dymem i bezpośrednim ogniem.
Osadzanie się na jedzeniu rozmaitych substancji pochodzących z dymu mogą być dla Ciebie szkodliwe w nadmiernej ilości!
Grill gazowy na balkon natomiast to nie najlepsze rozwiązanie. Mimo że także jest to rozwiązanie bezdymne, to jednak wymaga podłączenie butli gazowej. Pozostawienie jej w pełnym słońcu może przyczynić się do powstania nieszczelności, które zakończyć się mogą nawet wybuchem. Nie warto więc decydować się na tę opcję, jeśli grill ma być palony na balkonie. Jest to natomiast doskonałe rozwiązanie do ogrodu, gdzie nie musisz się obawiać o nasłonecznienie lub o bezpieczeństwo sąsiadów.
Nie wybieraj także grilla jednorazowego – on działa na takiej samej zasadzie co grill węglowy, a jego niewielkie rozmiary powodują, że jest on niestabilny. Jest to raczej rozwiązanie na pole namiotowe niż na palenie w niewielkiej odległości od bloku.
A co z tarasem na parterze?
Na tarasach obowiązują takie same zalecenia jak na balkonach. Wszystko rozbija się o bezpieczeństwo – nie warto więc bagatelizować przepisów!