Śnieg w ogrodzie – utrapienie czy zbawienie?

Co nazywamy śniegiem?

Śnieg to opad atmosferyczny, który spada na ziemię w postaci sześcioramiennych kryształków lodu. Małe cząstki łączą się i tworzą różnej wielkości płatki. Śnieg rodzi się w chmurach, gdzie para wodna zaczyna się krystalizować. W zależności od tego, jaka temperatura czy wilgotność powietrza panuje, kreować się mogą różne kształty lodu, np. kolumny czy płytki. Warto zauważyć, iż pojedyncze kryształki są praktycznie idealnie symetryczne, a jednocześnie dwa różne nigdy nie są identyczne. Dlatego tak często wykorzystywane są jako inspiracja w różnych dziedzinach.

Zalety śniegu

Oprócz niewątpliwych wartości estetycznych, których biały puch dodaje zimową porą, wyróżniamy także inne jego pozytywne cechy.

Ze względu na swoje działanie izotermiczne jest dobrą osłoną przeciwmrozową dla roślin, szczególnie tych wrażliwych. Łatwiej też jest przetrwać innym, np. zimozielonym. Tego typu ochrona jest bardzo ważna, gdy temperatura spada poniżej zera i towarzyszy jej silny wiatr, który potęguje odczuwanie zimna. Warstwa śniegu, już ok 20-30 cm, to świetna osłona dla korzeni roślin czy ich cebul znajdujących się pod ziemią. Śnieg też ogranicza nagrzewanie się gruntu, a potem nagły spadek temperatury w czasie zimnej nocy.

Warto też dodać, że zimą nie ma nic piękniejszego niż zaśnieżone krzewy, drzewa, rabaty, gdzie biały puch przykrywa to, co szare. Dodatkowo w czasie świąt bożonarodzeniowych uwielbiamy, kiedy podczas kolacji padają na ogród małe śnieżne płatki.

Wady obecności śniegu w ogrodzie

Niestety, oprócz pozytywnych cech tego białego opadu spotykamy też niepożądane skutki jego występowania.

Przede wszystkim po długim leżeniu hałd śniegu, np. na trawniku, mogą pojawiać się choroby, takie jak pleśń śniegowa. Gruba warstwa pokrywy na roślinach zamyka dopływ tlenu, co prowadzi do więdnięcia i ich marnienia. Wpływa to na ich prawidłowy rozwój.

Powinniśmy także zwrócić uwagę na gromadzący się śnieg w jednym miejscu podczas odśnieżania, ponieważ sami stwarzamy niekorzystne warunki i odcinamy tlen. Hałdy śniegu na dodatek obciążają rośliny. Starajmy się więc wywozić zgarnięty śnieg i nie zasypywać nim roślin.

Grube warstwy śniegu, zwłaszcza mokrego, mogą powodować uginanie się gałęzi, przez co krzewy mogą się deformować i rozkładać na boki. Szczególnie niebezpieczne jest to u odmian kolumnowych, np. u żywotników czy cyprysików. Warto więc co jakiś czas otrząsać rośliny, zwłaszcza po długich i obfitych opadach.

Innym negatywnym skutkiem padania śniegu jest konieczność zwrócenia uwagi na to, czy nadto nie obciąża on dachów naszej małej architektury ogrodowej, np. drewutni czy innych niewielkich budowli. Nie będzie tego problemu, gdy dach takiej konstrukcji jest stromy. Większe niebezpieczeństwo pojawi się, gdy jest płaski, a po obfitych opadach zgromadzi się spora warstwa śniegu. Warto wcześniej sprawdzić stabilność konstrukcji dachu, a po opadach nadmiar zrzucić.

Data publikacji: 06.02.2015