Rozgałęziacze i trójniki – co powinniśmy o nich wiedzieć?
Nieodzowne niemal wszędzie, a szczególnie tam, gdzie liczba kontaktów elektrycznych jest niewystarczająca. Więcej sprzętów będziemy mogli podłączyć do prądu jednocześnie właśnie dzięki takim rozwiązaniom, jak rozgałęziacze i trójniki. Ale jak je wybierać?
Dodatkowe gniazdka elektryczne – jakie powinny być?
Podstawową funkcją, jaką pełnią rozgałęziacze jest zwiększenie liczby gniazdek elektrycznych. Powinny być one zatem maksymalnie dopasowane do naszych potrzeb oraz wymogów sprzętowych. Istotne jest, abyśmy nie przeciążyli gniazdka, dlatego należy do niego dobrać odpowiednie rozgałęźniki elektryczne. Poznając ich rodzaje, dowiemy się, jak wybrać te najlepiej dopasowane.
Rozgałęźnik musi być dopasowany zarówno do kontaktu, w jakim go umieścimy, jak i do sprzętów i urządzeń, które chcemy podłączyć do prądu. Jego gniazdka powinny mieć parametry odpowiadające im wymogom, a także być zgodne z natężeniem dostarczanego prądu. Jeśli kontakt doprowadza prąd zgodnie z bezpieczeństwem i tym, czego potrzebują urządzenia, możemy korzystać z niego pewnie i swobodnie. Rozgałęźniki nie powinny powodować zbytniego obciążenia danego gniazdka.
Czy wiesz, że...? Napięcie sieciowe w Polsce wynosi 230 V / 50 Hz, co określa Polska Norma PN-IEC 60038) i zgodnie z nim działa większość sprzętów i urządzeń. Dopuszczalne są odchylenia na poziomie +/- 10%. Innym parametrem, który jest istotny w pozyskiwaniu prądu z gniazdka, jest maksymalna wartość natężenia prądu, jaka może przez niego przepłynąć. Jest to regulowane najpierw przez elektrownię, a potem na poziomie bezpieczników. Natężenie liczone w amperach nie może przekroczyć wartości maksymalnego obciążenia określonego na rozgałęziaczach, a także w gniazdku, co w praktyce oznacza to, że zbyt duża ilość sprzętów podłączona naraz do jednego kontaktu i działająca w jednym czasie, może doprowadzić do awarii, przepięcia czy spięcia. |
Przeczytaj także: Kontrola instalacji gazowej – niezbędne informacje
Rodzaje rozgałęźników elektrycznych
Rozgałęziacze, które możemy umieścić w kontakcie i tym samym zyskać więcej gniazd potrzebnych w salonie czy biurze, mogą się od siebie różnić pewnymi parametrami. Główną różnicę znajdziemy oczywiście w liczbie zyskanych gniazdek elektrycznych. Rozgałęźniki z uwagi na swoją postać (są umieszczane bezpośrednio w kontakcie, przez co nazywane są także wtyczkowymi) mogą mieć ich maksymalnie 4 (większa liczba mogłaby sprawić, że wypadałyby z kontaktu). Wyróżniamy również rozgałęziacze:
- z uziemieniem lub bez,
- z wyłącznikiem – mogą posiadać przycisk odcinający dopływ prądu do urządzeń, co pozwoli nam na wygodne wyłączenie zasilania w kilku sprzętach naraz;
- 2P, 2P + Z i mieszane – różnią się od siebie typami bolców, które możemy do nich podłączyć. 2P pasują do wtyczek płaskich typu C, w których nie ma bolca uziemiającego. Do drugiego gniazda podłączymy zaś wtyczkę europejską typu E, która również posiada dwa okrągłe bolce, ale dodatkowo również ten uziemiający;
- z filtrem przepięciowym, chroniącym przed skokami napięcia;
- z wejściami USB – niektóre nowoczesne rozgałęziacze posiadają także wejścia na kable USB, dzięki którym możemy podłączyć je bezpośrednio do gniazdka, bez wykorzystania odpowiedniej wtyczki;
- do użytku wewnątrz budynków i na zewnątrz – możemy zaopatrzyć się w specjalne rozgałęziacze ogrodowe, które są odpowiednio zabezpieczone przed zjawiskami atmosferycznymi.
Zobacz też: Jak wybrać gniazdo telefoniczne?
Wybierając rozgałęźniki, zwróćmy uwagę na kilka kwestii – jakie wtyczki posiadają nasze sprzęty i ile z nich będziemy chcieli podłączyć naraz. Sprawdźmy czy urządzenia mogą być zasilane prądem, który bez trudu zostanie dostarczony przez gniazdo podłączone do danego kontaktu. Kierujmy się bezpieczeństwem i wygodą.