Ogrzewanie pomieszczeń na poddaszu - wszystko, co musisz wiedzieć

Przejdź do następnych akapitów:

• System grzewczy
• Ogrzewanie podłogowe
• Kominek
• Rozmieszczenie grzejników

System grzewczy

Należy zacząć od tego, w jaki sposób będziemy ogrzewać nasze mieszkanie na poddaszu. Możemy w tym przypadku postawić na ogrzewanie centralne, kocioł bądź też ogrzewanie elektryczne.

Centralne ogrzewanie – jeśli pozwalają nam na to warunki techniczne budynku, jest najlepszym rozwiązaniem. Grzejniki, które umieścimy w pomieszczeniach znajdujących się na poddaszu, podłączymy wówczas do już istniejącej instalacji grzewczej.

Kocioł – stanowi alternatywę dla centralnego ogrzewania. Aby zamontować na poddaszu niezależny od istniejącej instalacji grzewczej kocioł, konieczne jest wykonanie odpowiedniej wentylacji, a także systemu, który pozwoli na sprawne doprowadzanie gazu i odprowadzanie spalin – bardzo istotne jest tutaj m.in. zastosowanie koncentrycznych przewodów powietrzno-spalinowych. Nowoczesne kotły o maksymalnej mocy 30 kW mogą być montowane praktycznie w każdym pomieszczeniu, jeśli powyższe warunki zostaną spełnione. W tej strefie budynku poleca się stosowanie kotłów z zamkniętą komorą spalania.

Ogrzewanie elektryczne – aby instalacja takiego systemu była możliwa, musimy dysponować odpowiednią mocą przyłączeniową w tej strefie budynku. Zastosowanie grzejników elektrycznych jest bardzo prostym rozwiązaniem. Sam koszt zakupu i montażu takiego systemu jest również niewielki, ale korzystanie z niego, szczególnie regularne, należy z kolei do zdecydowanie najdroższych sposobów ogrzewania poddasza. Ogrzewanie elektryczne jest dobrym pomysłem, jeśli mamy poddasze użytkowe, jednak korzystamy z niego nieregularnie.

Ogrzewanie podłogowe

Oprócz tradycyjnych systemów możemy zdecydować się również na ogrzewanie podłogowe, które nie jest co prawda zbyt popularne na poddaszu, ale nie niemożliwe do wykonania. Tak jak w innych pomieszczeniach mieszkalnych, także i w tych znajdujących się na ostatniej kondygnacji możemy zastosować zarówno ogrzewanie podłogowe elektryczne, jak i wodne. Na wykonanie takiego systemu warto się jednak zdecydować już na etapie budowy lub generalnego remontu mieszkania, który będzie uwzględniać wymianę warstwy dekoracyjnej podłogi. Jest to bowiem przedsięwzięcie wieloetapowe i dość trudne do zrealizowania.

Bardzo istotne jest to, jaki rodzaj ogrzewania podłogowego wybierzemy. Zastosowanie systemu elektrycznego wiąże się ze znacznie łatwiejszym montażem oraz niewielkim podniesieniem poziomu posadzki. Podobnie jednak jak w przypadku tradycyjnego ogrzewania elektrycznego, również tutaj możemy mówić o sporych kosztach eksploatacyjnych, stąd też taką podłogówkę powinno się wykonywać przede wszystkim wtedy, gdy pokoje na poddaszu mają niewielki metraż.

Odwrotnie jest rzecz jasna z ogrzewaniem podłogowym wodnym, które jest tańsze w eksploatacji, ale zdecydowanie trudniej je wykonać. Warto zwrócić również uwagę na to, że zabiera większą część posadzki, a na poddaszu i tak mamy już przecież ograniczoną przestrzeń. W przypadku ostatniej kondygnacji zastosowanie takiego systemu jest utrudnione podwójnie. Wpływ na to ma przede wszystkim konieczność właściwego przygotowania stropu, który przy ok. 8-centymetrowej warstwie wylewki jest mocno obciążony, a jeśli weźmiemy pod uwagę dodatkową izolację stropu w przypadku poddasza znajdującego się nad pomieszczeniami nieogrzewanymi – bardzo mocno. Wykonanie takiej konstrukcji może być więc w wielu sytuacjach niemożliwe do zrealizowania. Aby odciążyć strop, niektórzy wykonawcy tworzą podłogówkę wodną metodą suchą, używając płyt styropianowych jako ocieplenia oraz płyt gipsowych do pokrycia przewodów. Sposób ten wiąże się jednak z nawet dwukrotnie wyższym kosztem wykonania.

Czy wiesz, że...? Ogrzewanie podłogowe zamontowane w dowolnej strefie budynku zapewnia lepszy rozkład temperatur niż tradycyjne grzejniki ścienne. Gwarantuje tym samym największy i najzdrowszy dla ludzkiego organizmu komfort cieplny. Nie wysusza jednocześnie powietrza i sprawia, że w pomieszczeniu unosi się mniej kurzu.

Kominek

Może się wydawać, że w przypadku poddasza to rozwiązanie najbardziej abstrakcyjne, ponieważ kominek montuje się na parterze. Tymczasem i taka operacja może się udać. Tak samo jednak jak w przypadku ogrzewania podłogowego wodnego, kluczowa jest wytrzymałość stropu. Łącznie ze wszystkimi przewodami i elementami konstrukcyjnymi waga kominka może sięgać nawet pół tony. Należy pamiętać również o tym, że wykonanie kominka na poddaszu wiąże się z koniecznością stworzenia przewodu dymowego o odpowiedniej długości, który powinien mieć minimalnie 2 m, mierząc od wlotu do wylotu. Aby zastosowanie takiego przewodu dymowego było możliwe, kąt nachylenia dachu nie może być zbyt mały.

Alternatywą dla kominków murowanych są oczywiście urządzenia wolnostojące. Do tych nieobciążających zbytnio stropu zaliczymy z pewnością kominki elektryczne czy biokominki. Ich główną zaletą jest wyjątkowo prosty montaż, który nie wymaga stosowania przewodów dymowych. Z drugiej strony nie są nam one w stanie zapewnić takiej efektywności i komfortu cieplnego jak tradycyjnego kominki. Stanowią więc przede wszystkim dekorację otoczenia, a w znacznie mniejszym stopniu wsparcie dla działającego w pomieszczeniach systemu ogrzewania.

Porada eksperta: Decydując się na montaż kominka na poddaszu, powinniśmy zaplanować również odpowiednie miejsce jego położenia. Należy pamiętać o tym, że tego rodzaju element powinien znaleźć się jak najbliżej komina. Niewłaściwym jest z kolei umieszczenie go w pobliżu instalacji gazowej, hydraulicznej i elektrycznej.

Rozmieszczenie grzejników

To jedna z najistotniejszych kwestii w ogrzewaniu poddasza. Nie ma zaskoczenia w tym, że grzejniki powinno się umieszczać przede wszystkim pod oknem i zasada ta dotyczy wszystkich kondygnacji budynku, także tej ostatniej. Jest to uwarunkowane tym, że ciepło wydostaje się z elementów grzejnych ku górze i miesza się z chłodnymi strumieniami, które mogą przedostawać się do wnętrza przez okna. W przypadku poddasza mamy jednak do czynienia z pewnego rodzaju ograniczeniami. Mowa tutaj przede wszystkim o ściankach kolankowych, do których trzeba dopasować grzejnik. Należy pamiętać o tym, że wysokość elementu grzejnego musi być dopasowana do wysokości ścianki kolankowej.

Grzejnik nie może być osadzony tuż przy ramie okiennej ani też przy samej podłodze. Odległość między tymi strefami powinna wynosić od 10 do 12 cm. Wolna przestrzeń daje grzejnikom możliwość efektywnego oddawania ciepła do pomieszczeń, a jeśli jest jej zbyt mało, możemy mieć do czynienia z dużymi stratami ciepła. Konkretne modele grzejników muszą być więc dopasowane do ścianki kolankowej.

Istnieją sytuacje, w których ścianka kolankowa nie pozwala nam na zamontowanie efektywnie działającego grzejnika. Dzieje się tak głównie wtedy, gdy wspomniana ścianka jest zbyt niska lub gdy wcale jej nie ma, ponieważ w jej miejsce zostały zamontowane specjalne okna kolankowe. W takich przypadkach konieczne jest umieszczenie grzejników na innych ścianach wewnętrznych. Należy pamiętać jednak o tym, że moc grzewcza takich elementów powinna być wówczas zwiększona o ok. 20%.

Porada eksperta: Projektując system ogrzewania na poddaszu, nie możemy zapominać również o stworzeniu odpowiedniej wentylacji, która wpływa na efektywność działania grzejników. Warto zainwestować przede wszystkim w okna wyposażone w nawiewniki oraz zadbać o właściwie wykończenie wnęk okiennych. To pozwoli zapobiegać zjawisku kondensacji pary wodnej na powierzchni szyb oraz elementach znajdujących się w ich pobliżu.

 

 

Data publikacji: 09.09.2016