Odświeżanie lamelowego płotu krok po kroku
Ogrodzenie lamelowe stanowi świetny sposób na estetyczne, a przy tym funkcjonalne wykończenie posesji wokół domu. Aby jednak płot z czasem nie szpecił, konieczne jest kontrolowanie jego stanu technicznego oraz wyglądu – szczególnie po zimie. Przedstawiamy zebraną w punktach instrukcję, dzięki której szybko i sprawnie odświeżymy lamelowy płot, a końcowy efekt naszej pracy będzie nie tylko trwały, lecz również ciekawy!
Przejdź do następnych akapitów:
- Ogrodzenie lamelowe – dlaczego warto je wybrać?
- Malowanie płotu – jak się do tego przygotować?
- Krok 1: wyczyszczenie drewna po zimie
- Krok 2: zabezpieczenia drewnianego płotu
- Krok 3: malowanie drewnianego ogrodzenia
Odnawianie płotu wydaje się być nudne i nużące? Nasze podejście do tej kwestii zmieni się, gdy zaangażujemy do pracy całą rodzinę. Taki wysiłek na świeżym powietrzu to świetny pretekst do tego, by kreatywnie i wspólnie spędzać wolny czas na powietrzu. Gdy skończymy, możemy jeszcze zasadzić kwitnące kwiaty lub zioła w doniczkach i ustawić je wzdłuż płotu, tak by był jeszcze piękniejszy. Zobaczmy, o czym pamiętać, sadząc rośliny z dziećmi!
Ogrodzenie lamelowe dlaczego warto je wybrać?
Płot lamelowy to nic innego jak drewniana rama, którą wypełniono deskami – ułożonymi pionowo, poziomo lub ukośnie. Choć niedawno taką konstrukcję wykorzystywano jedynie w roli architektury ogrodowej (np. jako boczną ściankę pergoli czy altanki), dziś coraz częściej widuje się ją także w roli ogrodzenia całej posesji. Co przemawia na korzyść tego rozwiązania? Oto najważniejsze zalety płotów lamelowych:
-
zapewniają prywatność na posesji, gdyż kryją ją przed wzrokiem ciekawskich sąsiadów czy przechodniów. Jednocześnie są jednak bardziej estetyczne niż ich betonowe odpowiedniki;
-
konstrukcja jest lekka (a więc prosta w montażu), a przy tym sztywna. Prawidłowo zamontowane ogrodzenie nie powinno się więc złamać pod naporem wiatru;
-
wykonanie z drewna sprawia, że doskonale komponuje się z pozostałymi elementami architektury ogrodowej, do wykonania których najczęściej stosuje się ten sam budulec;
-
zabudowana konstrukcja posłuży również do ochrony delikatnych roślin przed wiatrem;
-
możemy wybierać spośród modeli o zróżnicowanej stylistyce – od prostych i klasycznych po bardziej wymyślne, zdobione misternymi wzorami z cienkich listewek.
Więcej informacji o płotach lamelowych znajdziemy także w tym artykule.
Malowanie płotu – jak się do tego przygotować?
Zanim przystąpimy do malowania drewnianego ogrodzenia, sprawdźmy jego stan techniczny. Może się bowiem okazać, że są na nim widoczne pewne ślady zużycia. Z podobną sytuacją możemy mieć do czynienia wtedy, gdy nie przygotujemy płotu właściwie na nadejście zimy – o tym, jak to prawidłowo zrobić, przeczytamy tutaj.
Jeśli zauważymy uszkodzenia na poszczególnych lamelach, powinniśmy je od razu naprawić – w przeciwnym razie ubytek będzie się pogłębiać pod farbą, doprowadzając do powolnego niszczenia drewna. Jeśli jest niewielki, wystarczy tylko wyszlifować powierzchnię. W przypadku większych ubytków konieczne będzie jednak załatanie dziur szpachlą do drewna – znajdziemy ją w tej kategorii. Po wykonaniu tej czynności koniecznie przeszlifujmy całe podłoże, aby je wyrównać.
Porada eksperta Wybierając szpachlówkę do naprawy płotu, zwróćmy uwagę na to, czy jest przeznaczona do stosowania na zewnątrz. Dzięki temu zyskamy spoinę, która nie tylko poprawi estetykę drewna, lecz jednocześnie nie straci swoich właściwości pod wpływem promieniowania UV czy wilgoci. |
Krok 1: wyczyszczenie drewna po zimie
Malowanie płotu rozpocznijmy od odpowiedniego wyczyszczenia powierzchni – mowa tu zarówno o pyle, jak i zabrudzeniach biologicznych oraz o pozostałościach po starej emalii. Jak je wszystkie usunąć? W przypadku drewna lepiej nie stosować chemicznych środków do usuwania farby – mogłyby zaszkodzić surowcowi, a przynieść niewiele korzyści. Najlepiej zdecydować się więc na metodę ręczną. Do ścierania farby możemy zastosować drucianą szczotkę lub szlifierkę oscylacyjną. Urządzenie to jest niewielkie, a jego stopa najczęściej posiada zwężaną końcówkę – dzięki temu bez trudu dotrzemy do wszystkich zakamarków. Na koniec możemy jeszcze przeszlifować płot papierem ściernym o drobnej gradacji – farba będzie wtedy równomiernie wnikać w powierzchnię.
Uwaga! Jeśli na powierzchni drewna znajduje się mech lub porosty, nie polerujmy go „na sucho”. Zamiast tego nanieśmy na niego specjalny preparat do usuwania mchu i dopiero przystąpmy do ścierania starej farby. |
Po zerwaniu starej emalii warto jeszcze umyć ogrodzenie – w ten sposób pozbędziemy się z niego pyłu powstałego podczas szlifowania, a jednocześnie usuniemy zabrudzenia, które wniknęły głębiej we włókna drewna. Do mycia drewnianej powierzchni możemy wykorzystać myjkę wysokociśnieniową. O jej zastosowaniu w takiej roli przeczytamy także w tym artykule.
Krok 2: zabezpieczenia drewnianego płotu
W przypadku drewna zastosowanie samej farby nie jest wystarczające – konieczne jest wcześniejsze zabezpieczenie powierzchni przed korozją biologiczną oraz działalnością szkodników. Na rynku spotkamy mnóstwo przeznaczonych do tego preparatów – przeczytamy o nich tutaj. Który z nich wybrać?
Czy wiesz, że...? Drewno można malować tylko wtedy, gdy jest suche – dlatego przed przystąpieniem do pracy koniecznie upewnijmy się, czy lamele nie są wilgotne i sprawdźmy, czy pogoda nam sprzyja. |
W tej sytuacji najlepszy będzie impregnat techniczny do drewna, który nie tylko stworzy powłokę zabezpieczającą przed grzybami i pleśnią, lecz również poprawi strukturę surowca. Dzięki temu materiał będzie wchłaniać mniej farby, co przełoży się zarówno na zmniejszenie zużycia preparatu potrzebnego do renowacji, jak i na uzyskanie równomiernego pokrycia – impregnat będzie się jednakowo wchłaniać na całym podłożu.
Porada eksperta Chłonność drewna najlepiej ograniczą preparaty drewnochronne na bazie olejów oraz rozpuszczalników. |
Krok 3: malowanie drewnianego ogrodzenia
Stając przed wyzwaniem pomalowania drewnianego płotu, mamy do wyboru 4 preparaty:
-
lakiery – to środki, których zadanie polega na ochronie drewna przed zużyciem na skutek intensywnej eksploatacji i działania czynników zewnętrznych. Lakiery są najczęściej bezbarwne, dlatego też nie zakrywają naturalnego usłojenia drewna, lecz jedynie je podkreślają – nadają słojom piękny połysk i uwydatniają ich barwę;
-
bejce – preparaty, których zastosowanie pozwoli na wyrównanie kolorytu drewna, jednak bez zakrywania jego słojów. Wykorzystując je, poprawimy estetykę drewnianej powierzchni, nie odbierając jej naturalnego uroku. Kupując bejcę, zwróćmy uwagę na rodzaj podłoża, do którego jest przeznaczona – preparaty te są dobrane kolorystycznie do różnych gatunków drewna. Jeśli chcemy uzyskać ciemniejszy odcień, powinniśmy natomiast nałożyć ją kilkakrotnie;
-
lakierobejce – są połączeniem właściwości dwóch poprzednich preparatów. To ochronne lakiery do drewna, których skład wzbogacono o pigment – dlatego też delikatnie wybarwią podłoże, nie zmieniając jednak zupełnie jego koloru. Stosując je, zyskamy zatem dwie korzyści jednocześnie: drewno będzie zabezpieczone przed uszkodzeniami powstającymi w czasie eksploatacji, a jednocześnie jego słoje zostaną dekoracyjne podkreślone;
-
farby kryjące – stosując je, niestety zakryjemy naturalne usłojenie drewna. Z drugiej strony możemy jednak nadać mu elegancki wygląd i przemalować je na niemalże każdą barwę, dopasowując je w ten sposób do innych elementów architektury ogrodowej.
Uwaga! Wybierając preparat do malowania drewna, koniecznie zwróćmy uwagę na to, czy materiał jest oszlifowany, czy też nie. Na rynku spotkamy się bowiem z rozróżnieniem na preparaty do barwienia drewna oszlifowanego i nieoszlifowanego. Dlaczego? Nieoszlifowany materiał ma większe kapilary, które muszę zostać zakryte przez farbę – dlatego powinna mieć nieco inną konsystencję. |
Jeśli mamy już dość klasycznego, brązowego ogrodzenia, dajmy się ponieść wodzom fantazji i sięgnijmy po bardziej nieoczywiste połączenia kolorystyczne. Połączmy pastelowy błękit z pistacją i stwórzmy ogrodzenie w modnym, plażowym stylu. Jeśli kochamy klasykę, postawmy na czarny płot z białymi dekoracjami, np. lampkami w formie lampionów. Możemy też skorzystać z pomocy najmłodszych – malowanie białych obłoczków na błękitnym ogrodzeniu to prawdziwa frajda. Zobaczmy, jak wyglądają te pomysły na żywo – przedstawiliśmy je na filmie!
Data publikacji: 24.04.2018