Przejdź do głównej treści

Kamera inspekcyjna – test urządzenia do zadań specjalnych

W domowym warsztacie prawdziwego majsterkowicza nie może zabraknąć kombinerek, wkrętarki czy solidnego metra. Jest też wiele urządzeń, których posiadanie nie jest niezbędne, ale znacznie usprawnia pracę i pozwala osiągnąć o wiele lepszy efekt końcowy. Kamera inspekcyjna – jak się sprawdza i do czego ją wykorzystać?

Przejdź do następnych akapitów:

Kamera inspekcyjna Magnusson – opinie z pierwszego „spotkania”
Kamera inspekcyjna – test przydatności i obszary zastosowania
Kamera inspekcyjna Magnusson – specyfikacja a rzeczywistość
Kamera inspekcyjna – test w różnych warunkach
Konserwacja sprzętu i przechowywanie
Kamera inspekcyjna – opinie i oczekiwania

Kamera inspekcyjna Magnusson – opinie z pierwszego „spotkania”
Produktem, który tym razem wybieram do testowania jest kamera inspekcyjna Magnusson. To przedmiot, który nie często spotyka się w domowym zestawie narzędzi, jednak może znacznie przyspieszyć prace remontowe w Twoim mieszkaniu. Przydaje się zwłaszcza wtedy, gdy masz trudności z wyśledzeniem i zlokalizowaniem usterki w instalacji lub chcesz sprawdzić co kryje się pod podłogą lub za ścianą. Kamera inspekcyjna Magnusson – opinie na temat produktu mogę wyrobić sobie dopiero po dokładnym przetestowaniu urządzenia. Tu liczy się bardziej efektywność i skuteczność, niż design i pierwsze wrażenie.

Kamera inspekcyjna jest standardowych rozmiarów, waga sprzętu nie przekracza 70 dag. Wykonana jest z czarnego, matowego plastiku. Jej czarno-pomarańczowa kolorystyka jest klasyczna dla urządzeń tego producenta i przypomina wzornictwo klasycznych urządzeń budowlano-pomiarowych, wykorzystywanych w warsztatach amatorów i profesjonalistów. Kamery inspekcyjne to nie najtańsze urządzenia – moją kamerę kupuję w Castoramie za 248 zł. Nie jest to najniższa cena na rynku za taki sprzęt, jednak biorąc pod uwagę dość duży kolorowy ekran LCD i 5-letnią gwarancję, to dobry wydatek za przyzwoitą jakość.

kamera-w-opakowaniukamera-w-opakowaniukamera-w-opakowaniukamera-w-opakowaniu

Kamera inspekcyjna – test przydatności i obszary zastosowania
Jak bardzo potrzebna jest kamera inspekcyjna? Opinie na ten temat są podzielone, jednak to jeden z ciekawszych sprzętów, który wykorzysta zarówno profesjonalista, jak i majsterkowicz amator. Kamera przyda się przede wszystkim wtedy, gdy remontujesz stare mieszkanie, wymieniasz uszkodzoną lub błędnie działającą instalację, albo chcesz wyśledzić trudną do zlokalizowania usterkę. Kamera pozwoli Ci także znaleźć zagubione przedmioty, gdy te znikną w problematycznych lub słabo oświetlonych miejscach. Pomoże Ci nawet wyśledzić zagubiony kolczyk pod lodówką lub zajrzeć do zatkanego zlewu. Kamery używa się także podczas naprawy samochodu lub innych maszyn mechanicznych.

Kamerę możesz również wpuścić za ściankę kartonowo-gipsową, gdy nie wiesz co się za nią kryje. To prosty sposób, by odpowiednio namierzyć instalację elektryczną, rury i różne przyłącza. Niekiedy pozwala sprawdzić jakość i trwałość ocieplenia, które zostało wykonane  w danym miejscu i dać odpowiedź na pytanie, czy konieczna jest bardziej gruntowna renowacja. Jeśli wykorzystywane przez Ciebie urządzenie pozwala na zapisywanie zdjęć lub filmów, otrzymujesz gotową dokumentację przewodów i instalacji. W przypadku testowanej kamery Magnusson otrzymujesz w zestawie kabel Jack mono męski – cinch, którym połączysz kamerę z monitorem lub ekranem komputera.  Możesz następnie pokazać nagrania specjalistom przed przystąpieniem do pracy.

Wsuwając kamerę do otworu, rury lub szczeliny, jesteś w stanie sprawdzić stan przewodu wentylacyjnego, a także wyśledzić cieknącą rurę, gdy ta znajduje się pod podłogą, a Ty nie chcesz kuć płytek lub rujnować świeżo wyremontowanej łazienki. Najpopularniejsze zastosowanie to sprawdzanie udrożnienia rur kanalizacyjnych, problemów z zatorami, kontrolowanie stanu zabrudzenia wentylacji lub rur, którymi odprowadza się nieczystości. Dzięki ich użyciu można zastosować najbardziej skuteczne metody usunięcia usterki.

kamera-inspekcyjnakamera-inspekcyjnakamera-inspekcyjnakamera-inspekcyjna

Kamera inspekcyjna Magnusson – specyfikacja a rzeczywistość

kamerka-parametrykamerka-parametrykamerka-parametrykamerka-parametry

Kamera Magnusson zasilana jest bateriami. To standardowe rozwiązanie w przypadku tego typu urządzeń. Zapewniają do 6 godzin pracy. Zdecydowanie nie sprawdziłoby się korzystanie z prądu stałego i kabla, zwłaszcza, gdy urządzenie trzeba wpuścić w bardzo niewygodne i wymagające manewrowania dłonią przestrzenie. Tworzywo, z którego została wykonana, jest dość trwałe, jednak może ulegać deformacjom i rysować się, gdy mocniej uderzymy nim o beton lub kamień.

Zastosowany kolorowy monitor TFT-LCD o rozdzielczości 640x480 jest dość klasyczny – to popularny rozmiar, który jest wystarczający do zlokalizowania różnego rodzaju usterek i obejrzenia interesującej nas przestrzeni. Nie zakładaj obrazu jak spod mikroskopu, jednak po jakimś czasie i pewnej wprawie w śledzeniu zmian i przedmiotów, będziesz mógł niemal z stuprocentową dokładnością ocenić stan badanej rzeczy. Przewód wymaga pewnej wprawy i nie pozwala na automatyczne manipulowanie końcówką przy użyciu np. przycisku. Przed wpuszczeniem przewodu w badany teren musisz odpowiednio go ustawić i z góry przewidzieć kąt, pod jakim urządzenie będzie pracować. Urządzenie charakteryzuje się wodoodpornością na poziomie IP67, jednak parametry te tyczą się wyłącznie soczewek/tuby.

Zestaw zawiera także kabel do podłączenia obrazu i bezpośredniego przesyłania go na inne urządzenie, np. na komputer. Niestety długość kabla może być niewystarczająca – odpowiedni byłby kabel o długości minimum 2–3 m, który usprawni pracę na różnych wysokościach i w trudnych warunkach. Oprócz tego posiada specjalne końcówki:

Końcówka z magnesem, którym uchwycisz trudno dostępny metalowy przedmiot. Przyda się do wyciągania niewielkich śrubek, złączy czy nakrętek, które wpadły za ścianę lub pod podłogę. Przy jego pomocy wyciągniesz wyłącznie lekkie przedmioty, gdyż nie producent nie zastosował magnesu neodymowego.
Końcówka z lusterkiem – przy jej pomocy zajrzysz w bardzo wąskie rurki lub przewody.
Haczyk do wyciągania lekkich przedmiotów.
Podwójna kotwica do wyciągania np. biżuterii ze zlewu.
Poniżej ekranu znajdują się cztery przyciski.

Pierwszy od lewej – kontrast – pozwala na regulowanie jasności obrazu, kolejny – jasność – włącza lub wyłącza światło na końcu przewodu, trzeci – lustrzany obraz – umożliwia zmianę obrazu na wyświetlaczu. Ostatni, pomarańczowy, to przycisk zasilania kamery. Po lewej stronie jest wejście dla kabla video. Przewód z kamerą jest montowany oddzielnie i można go wygodnie złożyć. Jedynym minusem jest fakt, że urządzenie nie posiada żadnego ochronnego pudełka lub etui, którym można je transportować i przechowywać. Wiąże się to z ryzykiem uszkodzenia wyświetlacza lub innych delikatnych elementów.

kamera-przyciskikamera-przyciskikamera-przyciskikamera-przyciski

Kamera inspekcyjna – test w różnych warunkach
Zdecydowałem się przetestować kamerę w różnych sytuacjach i przekonać się, czy to urządzenie przydatne tylko przy niewielkich awariach, czy też sprosta trudniejszym wyzwaniom, do których planuję ją używać. Zaczynam od prostego i szybkiego testu. Postanawiam przy jej użyciu namierzyć zagubione klocki dziecka. To stały kłopot, gdy w domu mieszka kilkuletni zdobywca świata.

Podejrzewam, że część z nich znajduje się w szczelinie pod lodówką. To trudne do sprzątania miejsce, w którym może być pewna ilość kurzu i brudu, utrudniająca wyśledzenie niezbędnych przedmiotów. Nieprosto też wyciągnąć stamtąd przedmioty, które w niej wylądowały. Czasami próbuję zrobić to przy pomocy latarki w telefonie, ale tym razem klocki utknęły na dobre.

kamerka-w-akcjikamerka-w-akcjikamerka-w-akcjikamerka-w-akcji

Po umieszczeniu przewodu we wskazanym miejscu włączam funkcję latarki i z niewielką trudnością wyciągam wszystkie potrzebne zguby. Żeby przy okazji wyciągnąć metalowe kulki, z których dziecko tworzy skomplikowane konstrukcje, nakładam dodatkową nasadkę z magnesem. Ponieważ jest bardzo delikatna, muszę nią precyzyjnie manewrować, by nie uszkodzić sprzętu. W końcu udaje się zakończyć proces z powodzeniem i kulki są na powierzchni.

zakonczenie-kamerkizakonczenie-kamerkizakonczenie-kamerkizakonczenie-kamerki

Kolejne zadanie to wyciągnięcie z odpływu umywalki niewielkiego kolczyka. Jestem w stanie zobaczyć kolczyk gołym okiem, lecz nie chcę rozkręcać całej instalacji, by go wyciągnąć. Montuję na końcu przewodu końcówkę z kotwicą i w delikatny sposób wpuszczam ją do środka. Ponieważ przewód nie jest bardzo cienki, gdybym musiał wyciągać kolczyk zza wąskiego sitka, przewód mógłby się nie zmieścić. W tym przypadku jednak nie powinno być problemu. Po kilku próbach złapania kolczyka udaje mi się wyciągnąć go nieuszkodzonego na powierzchnię.

Na koniec postanawiam sprawdzić stan klimatyzacji. Urządzenie pracowało przez cały sezon zimowy jako główne źródło ciepła, a ponieważ mieszkam w mieście, w którym smog stanowi prawdziwe wyzwanie – podejrzewam, że stan klimatyzatora nie spełnia wymaganych norm. Nie muszę na szczęście demontować poszczególnych elementów obudowy. Upewniam się jedynie, że klimatyzator nie jest włączony.

Wpuszczam przewód między szczeliny wentylacyjne i oglądam wszystkie „podejrzane miejsca”. Chodź końcówka przewodu jest niezbyt szeroka, a sam przewód dość giętki, nie mam niestety możliwości zajrzeć we wszystkie wąskie szczeliny. Próbuję odpowiednio manewrować głowicą, jednak pewien zakres obszaru do czyszczenia pozostaje niezbadany. Dzięki obrazowi, który uzyskałem wiem jednak, że w możliwie najkrótszym czasie będę musiał zamówić specjalistę od czyszczenia urządzeń chłodzących i grzewczych.

KlimatyzacjaKlimatyzacjaKlimatyzacjaKlimatyzacja

Konserwacja sprzętu i przechowywanie
Jak już wspomniałem wyżej, pewną niedogodnością jest fakt, że kamera nie posiada opakowania ochronnego. Producent dość solidnie zabezpieczył ją w opakowanie produkcyjne, jednak nie nadaje się ono do dalszej eksploatacji. Plastikowe elementy obudowy wystarczy raz na jakiś czas przetrzeć z kurzu, a gdy ulegną większym zabrudzeniom, najlepiej usunąć je od razu przed schowaniem. W tym celu użyj odpowiedniego środka czyszczącego, rozpuszczalnika lub wody z płynem.

Najważniejszy jest ekran LCD i wejścia pod kabel. Ważne jest, abyś dbał o nie i zabezpieczał przed ewentualną wilgocią czy też zatkaniem się przez materiały budowlane. W przypadku zabrudzenia ekranu farbą lub substancją żrącą, może się okazać niemożliwe dalsze korzystanie z urządzenia.

Ważne!
Przed korzystaniem z kamery sprawdź naładowanie baterii, a po zakończonych działaniach, jeśli długo nie planujesz używać urządzenia inspekcyjnego, wyjmij baterie, a elementy składowe rozłącz i umieść w sztywnym opakowaniu, bez dostępu do wilgoci.

Ponieważ kamera posiada kilka drobnych elementów, które łatwo zgiąć lub po prostu zgubić, trzymaj je w jednym miejscu i sprawdzaj ich stan po każdym użyciu. Najlepiej, abyś używał jednocześnie baterii tego samego producenta.

Kamera inspekcyjna – opinie i oczekiwania
Kamera inspekcyjna Magnusson to bardzo klasyczne urządzenie inspekcyjne. Posiada kilka dodatkowych funkcji, takich jak możliwość oświetlenia przestrzeni, modyfikowania jasności obrazu i przekazywania go bezpośrednio do komputera lub na telefon. Jeśli chcesz zestawić te cechy z ceną za produkt, wydaje się, że jest to dobre urządzenie, w które warto zainwestować. Jeśli namiętnie gubisz różne elementy wykorzystywanych sprzętów, a idealny porządek w narzędziach nie jest Twoją mocną cechą, musisz pamiętać o właściwym przechowywaniu. Druciki i elementy pomagające wyciągnąć drobne przedmioty oraz lepiej wyśledzić poszukiwaną zgubę są wyjątkowo delikatne i trzeba uważać, by ich nie stracić na zawsze za ścianą lub pod podłogą.

Na rynku są dostępne bardziej skomplikowane sprzęty, które mają wymienne końcówki o różnej długości i szerokości. Można też kupić takie, które posiadają większy ekran lub kilka wejść na kabel, którym podłączysz komputer lub telefon. Za tego typu udogodnienia będziesz jednak musiał zapłacić kilkaset złotych więcej i niekoniecznie wykorzystasz je podczas codziennych zadań.

Podsumowanie
Chociaż kamera inspekcyjna może wydawać się jedynie ciekawym i niekoniecznie potrzebnym domowym gadżetem, w rzeczywistości potrafi spełniać bardzo wiele funkcji. Jej najważniejszym zadaniem jest szybka pomoc w namierzaniu usterek. Możesz ją wpuścić w otwór w ścianie lub pod podłogą, a jeśli musisz uszkodzić określoną powierzchnię w domu, by sprawdzić gdzie jest problem – kamera pozwala ograniczyć się jedynie niewielkiej powierzchni. Nie musisz od razu niszczyć całej podłogi lub kuć płytek, by szybko zatamować  powódź.

ocena_kamerkaocena_kamerkaocena_kamerkaocena_kamerka

Kamera jest lekka i dość łatwo nią manipulować. Nie sprawdzi się w  przypadku mocno poplątanych przewodów lub wąskich rur, lecz zda egzamin gdy będziesz diagnozował najpopularniejsze problemy, które pojawiają się w domu. Ułatwi Ci oszacowanie kosztów remontu i skalę problemu, z którym musisz się zmierzyć. Kamera inspekcyjna pomoże w większości awarii w domu, dlatego warto ją mieć w swoim zestawie domowych urządzeń.

Wizyt_wka_RobertWizyt_wka_RobertWizyt_wka_RobertWizyt_wka_Robert