Jakie farby wybrać do metalu?
Elementy metalowe występują zarówno poza budynkiem, jak i w domu. Z uwagi na specyfikę tego materiału musimy dobrać do niego odpowiednie farby.
Zewnętrzne metalowe instalacje to zazwyczaj rynny, balustrady, parapety, kraty. W domu mamy grzejniki, futryny, rury, a nawet meble wykonane z metalu. Potrzeba do nich pokrycia zapewniającego dobrą przyczepność, w przeciwnym razie farba będzie odpadać. Dzieje się tak dlatego, że metal jako surowiec nie posiada żadnej nasiąkliwości. Standardowy trójpodział przy malowaniu to wykorzystanie podkładu, farby kryjącej i emalii nawierzchniowej. Nowoczesne farby często zawierają w sobie dwa z tych składników. Żeby podkład wytrzymał wymagania metalu, powierzchnia powinna być dokładnie oczyszczona.
Oczyszczenie powierzchni do malowania
Jest to niekiedy zajęcie bardziej uporczywe od samego malowania. Elementy pozostawione na działanie warunków atmosferycznych, zwłaszcza deszczu, będą rdzewieć. Wszelkie zanieczyszczenia – poza rdzą może to być np. stara, łuszcząca się farba – usuwamy za pomocą szorowania szczotką drucianą, ścierania (np. papierem ściernym, ale trzeba tu uważać, by nie zarysować powierzchni zbyt mocno) czy chemicznie – rozpuszczalnikami lub benzyną ekstrakcyjną. Zbyt gładka struktura też jest problemem, gdyż farba zbiera się w mikronierównościach. Poleca się wtedy piaskowanie lub szlifowanie papierem ściernym.
Farby podkładowe
Jesteśmy teraz gotowi do malowania. Farba podkładowa ma charakter antykorozyjny, istnieją też jej rodzaje, które można nanosić na powierzchnie z drobnym nalotem rdzy. Podkład jest wytwarzany na spoiwie chlorokauczukowym lub alkilowym, nadaje się do żelaza, żeliwa i stali. Nakładamy dwie warstwy podkładu o łącznej grubości 0,04 mm. Czas schnięcia to 24-48 godzin, w zależności od specyfikacji podanej przez producenta. Od razu po wyschnięciu powinniśmy przystąpić do malowania farbą wierzchnią.
Farby nawierzchniowe
Zazwyczaj nakładamy je dopiero po zagruntowaniu, ale do małych i dobrze przygotowanych elementów – zwłaszcza tych chronionych w domu – wystarczy puszka emalii typu „dwa w jednym”. Wybór konkretnej farby bowiem zależy od tego, gdzie znajduje się malowany element. Na zewnątrz stosujemy produkty rozcieńczalnikowe, a wewnątrz – wodorozcieńczalne. Dla większej wytrzymałości powierzchni zewnętrznych wybieramy farby na spoiwie piliwinitowym lub chlorokauczukowym. W zależności od naszych preferencji możemy uzyskać powierzchnię matową, półmatową lub błyszczącą, a nawet imitującą efekty specjalne, np. złudzenie śladów uderzeń młotka.
Istnieją też farby specjalistyczne – na przykład do elementów ocynkowanych. Jeśli ich powierzchnia nie jest zardzewiała, można nakładać farbę bez podkładu. Z kolei preparaty do grzejników charakteryzują się zwiększoną tolerancją na wysoką temperaturę i są tworzone na spoiwie akrylowym.
Czym malować
Zawsze klasycznymi wyborami są pędzle i wałki. Wybieramy je przy większych powierzchniach, gdzie malowanie jest bezproblemowe. Pędzel powinien być płaski i mieć średnio sztywne włosie. W innych sytuacjach możemy spróbować malowania natryskowego. Pistoletu do natrysku nie możemy napełniać zbyt gęstą farbą. Do najmniejszych elementów warto wykorzystać farbę w sprayu.
Jesień jest dobrą porą na malowanie metalu. Optymalne warunki pogodowe do konserwacji tego surowca to 15-20° C. Pamiętajmy, aby powstrzymać się od prac, gdy temperatura spadnie poniżej 10° C.