Co robić w przypadku awarii na trasie
Są pewne rzeczy nie do przewidzenia w życiu, których bardzo chętnie byśmy unikali za wszelką cenę. Jeśli poruszamy się samochodami, prędzej czy później przytrafi nam się jakaś awaria w drodze. Warto dobrze wyposażyć nasz pojazd i wiedzieć dokładnie, jakie kroki podjąć, kiedy już wydarzy się coś niespodziewanego.
Jakie są obowiązkowe akcesoria w samochodzie?
Wypadki zgodnie z popularnym powiedzeniem chodzą po ludziach, ale to zupełnie nie przeszkadza większości z nas wierzyć, że nic złego nigdy nas nie spotka. Aby nie być nieprzyjemnie zaskoczonym, lepiej zawczasu przewidywać i odpowiednio się przygotować. Podstawą jest pewność, że nasz pojazd jest w dobrej kondycji. Regularne usuwanie awarii, aktualny przegląd, wymieniony olej, opony odpowiednie do pory roku oraz zapasowe koło w bagażniku to obowiązkowe elementy, których należy dopilnować. Dzięki temu znacznie zmniejszymy ryzyko usterki, zwłaszcza w środku długiej trasy. Pamiętajmy także, by na wyposażeniu mieć zawsze komplet niezbędnych akcesoriów samochodowych. Brak któregoś z nich, a także błędne zastosowanie trójkąta, może skutkować mandatem w wysokości od 20 do 500 zł.
Co powinno znaleźć się koniecznie w naszym bagażniku? Oto dodatkowe wyposażenie, które jest bardzo przydatne w przypadku awarii samochodu:
-
sprawna gaśnica samochodowa o pojemności przynajmniej 1 kg, która posiada aktualną homologację;
-
trójkąt ostrzegawczy, który służy do sygnalizowania innym kierowcom, aby zachowali ostrożność ze względu na postój auta na poboczu lub na drodze;
-
apteczka samochodowa – trzeba pamiętać, że kiedy dojdzie do wypadku, mamy obowiązek udzielenia pierwszej pomocy poszkodowanym. Niezbędne wyposażenie, które powinno się znaleźć w apteczce, to: bandaże i plastry z opatrunkiem, środek dezynfekujący, rękawiczki ochronne, opaska uciskowa, koc termoizolacyjny, chusta trójkątna, ustnik do sztucznego oddychania;
-
lina holownicza – do przetransportowania uszkodzonego auta przy pomocy innego samochodu;
-
podnośnik – konieczny w przypadku zmiany koła;
-
kable rozrusznicze – niezbędne, kiedy nasz akumulator odmówi współpracy, co może się zdarzyć zwłaszcza w zimowe dni;
-
kamizelka odblaskowa – przyda się, aby zapewnić nam lepszą widoczność na drodze.
Co robić, kiedy spotka nas awaria na drodze?
W czasie podróży samochodem może przytrafić nam się wiele nieprzewidzianych sytuacji: pęknięta opona, nagła awaria silnika, zderzenie z dzikim zwierzęciem czy poślizg na drodze – lista jest długa.
Naturalnie takie zdarzenie generuje stres u większości osób, dlatego warto przygotować się zarówno pod kątem wyposażenia samochodu, jak i planu działania na wypadek ewentualnej awarii. Kiedy będziemy dokładnie wiedzieli, co należy zrobić, stres nieco się zmniejszy, a to pozwoli nam zachować spokój, nie działać chaotycznie i tym samym zwiększyć bezpieczeństwo – zarówno swoje, jak i pozostałych uczestników ruchu drogowego.
Co należy zrobić w przypadku awarii samochodu?
-
Właściwie oznakować uszkodzony pojazd. Koniecznie włączmy światła awaryjne i ustawmy ostrzegawczy trójkąt. Pamiętajmy, żeby zrobić to w takiej odległości od naszego auta, by nadjeżdżający kierowcy zdążyli odpowiednio zareagować. Jeśli znajdujemy się w terenie zabudowanym, wystarczy postawić go tuż przy samochodzie w odległości 1 m, jeśli jednak jesteśmy w lesie, na drodze ekspresowej lub stoimy za zakrętem, dystans ten powinien być znacznie większy – nawet do 50 m.
-
Sprawdzić źródła awarii. Część usterek jesteśmy w stanie usunąć samodzielnie, a nawet jeśli nie uda nam się tego zrobić, zlokalizowanie problemu ułatwi późniejszą rozmowę z ubezpieczycielem, który wyśle lawetę.
-
Zadzwonić po pomoc. Warto wiedzieć, że podstawowe ubezpieczenie nie obejmuje pomocy w przypadku awarii samochodu na trasie. Aby mieć pewność, że zostanie do nas przysłana bezpłatnie laweta, należy uwzględnić tę kwestię przy podpisywaniu umowy z ubezpieczycielem. Niektóre firmy proponują usługę naprawy na miejscu, zapewniają auto zastępcze lub transport, kiedy pojazd musi być holowany.
Jak ułatwić pomocy drogowej znalezienie nas na trasie?
W przypadku kiedy nasz samochód uległ usterce, której nie umiemy naprawić sami i musimy wezwać pomoc drogową, konieczne będzie podanie dyspozytorowi naszej lokalizacji. Jak to zrobić najbardziej precyzyjnie? Pomogą nam w tym słupki umieszczone po bokach jezdni. Są one rozmieszczone co 100 m i znajdziemy na nich dwie liczby. Pierwsza oznacza na którym kilometrze danej drogi się znajdujemy, a druga to numer słupka oraz metrów. Przykładowo, jeśli słupek opisany jest liczbami 195 i 4, oznacza to, że znajdujemy się na 195 kilometrze i 400 metrach. W lokalizacjach odpowiadającym pełnym kilometrom słupki dodatkowo posiadają numer samej drogi. Podczas rozmowy z dyspozytorem pomocy drogowej powinniśmy zatem podać trzy dane, by ułatwić kierowcy lawety znalezienie nas: numer drogi (np. krajowa 28 lub podać najbliższą miejscowość), numer słupka oraz kilometr, na którym się znajdujemy.
Posiadanie koniecznych akcesoriów w aucie oraz plan działania na wypadek awarii pozwolą odpowiednio zareagować podczas trudnej sytuacji na trasie i znaleźć najlepsze rozwiązanie, zachowując bezpieczeństwo swoje oraz innych uczestników drogi.