Jak stworzyć w garażu warsztat do malowania proszkowego
Malowanie bez wody za pomocą naelektryzowanych farb do tej pory było domeną warsztatów samochodowych i specjalistycznych zakładów. Za sprawą wciąż spadających cen sprzętu każdy bardziej zaangażowany majsterkowicz może korzystać z tej technologii pod własnym dachem, pod warunkiem przygotowania miejsca pracy.
Malowanie proszkowe – co to jest?
Wbrew pozorom nie jest to sprawa przesadnie skomplikowana. Cząstki farb zostają naelektryzowane za pomocą pistoletu i rozpylone na metalową, przewodzącą powierzchnię. Ładunek i nałożenie następuje za sprawą natrysku elektrokinetycznego, czyli triboelektryzacji (potocznie „tribo”), lub elektrostatycznego (zwanego „koroną”). Trzymająca się powierzchni farba utwardzana jest następnie za pomocą ciepła, tworząc twardą powłokę. W praktyce oznacza to równomierne pokrycie elementu, a następnie wstawienie go do pieca.
Podstawowy w tym procesie jest pistolet elektrostatyczny, który nie należy do najtańszych narzędzi, jednak jest w zasięgu domowego budżetu. Nie zalecamy oszczędzania na tym elemencie, ponieważ może przełożyć się to na jakość wykonania.
Zalety
Pokrycie za pomocą farby proszkowej jest dokładne i równomierne, nie powoduje także nierówności, pod warunkiem, że zostanie nałożone na starannie wyczyszczone powierzchnie. Farby tego typu są szeroko stosowane ze względu na swoją odporność mechaniczną i chemiczną, a także prostotę w obsłudze. Schnięcie, a raczej „pieczenie”, jest szybkie i bardzo efektywne. Dodatkowo ze względu na zastosowanie żywic i na sposób nakładania są bezpieczne dla środowiska i najbliższego otoczenia. Farby epoksydowe będą idealne do wnętrz, zaś poliestrowe świetnie nadadzą się do pokrycia elementów zewnętrznych. Na rynku znajduje się duży przekrój mieszanek tych żywic, łączących w jedno cechy obu rodzajów farb.
Domowy warsztat
W malowaniu proszkowym równie ważne co samo nałożenie farby, jest przygotowanie powierzchni. Dlatego musimy zapewnić sobie miejsce do polerowania i czyszczenia metalowych elementów, czasami z użyciem środków chemicznych. W tym wypadku kluczowe będzie odpowiednie oświetlenie (przydatne do wykrywania nierówności), odpylenie oraz wentylacja. Potrzebne nam będą solidne żarówki halogenowe oraz wyciąg, który pochłonie opary, lub dobry przewiew otwartego garażu. Przed zastosowaniem pistoletu musimy oczyścić pokrywany fragment ze wszystkich złogów farby, lakieru czy kurzu, ponieważ warstwa będzie dość cienka i uwypukli wszystkie nierówności. Dla pewności możemy zastosować szlifierkę do metalu, pamiętajmy tylko, by usunąć pył przed samym malowaniem.
Malowanie proszkowe nie jest trudnością dla osób korzystających kiedykolwiek z aerografu lub pistoletu do farby, nie zapominajmy jednak o ochronie oczu i dróg oddechowych. Najlepiej, jeśli pomieszczenie będzie przewiewne, bo - choć nietoksyczne - drobiny farby mogą wywołać podrażnienia.
Do zakończenia pracy potrzebne nam będzie źródło intensywnego ciepła. Najlepszy będzie zwykły, najlepiej używany, piecyk o możliwie dużych rozmiarach. Najważniejsze, by osiągał temperaturę 180 – 200 stopni Celsjusza. Równomiernie pokryty element wstawiamy do nagrzanego wnętrza na 20 minut i wyciągamy do ostygnięcia. Pamiętajmy, że piecyk nie będzie się nadawał do przygotowywania potraw ze względu na wydzielane przy obróbce termicznej opary.
Malowanie proszkowe to idealne rozwiązanie nie tylko dla fanów motoryzacji, ale także osób chcących wzbogacić swój dom i otoczenie o idealnie pomalowane metalowe elementy o zróżnicowanej estetyce.
Data publikacji: 24.05.2015