Drewno do kominka
W kominku należy palić wysuszonym drewnem liściastym. Wilgotne drewno traci właściwości grzewcze gdyż podczas palenia zużywa energię na schnięcie zamiast oddawać ją otoczeniu.
Należy palić drewnem liściastym, dobrze wysuszonym — sezonowanym minimum 1,5 roku (im twardsze, tym wymaga dłuższego czasu). Wilgotne drewno traci swe właściwości grzewcze, a w dodatku mocno dymi, brudząc wnętrze kominka, szybę i komin.
Im suche drewno jest twardsze, tym więcej ciepła oddaje (jest bardziej kaloryczne), pali się mniejszym płomieniem, ale za to dłużej. Dlatego, mimo że droższe — bywa bardziej ekonomiczne. Ważne też, czy nie ma zbyt dużo kory, która obniża wartość opałową. Twarde drewno trudno jednak rąbać na mniejsze kawałki.
Najpopularniejsze gatunki
Grab, jesion, dąb i buk — są twardsze i bardzo kaloryczne, ale droższe. Tańsze i bardziej miękkie są: brzoza, olcha (ładnie pachnie, często stosowana jest do wędzenia, ale nadmiar zapachu bywa uciążliwy) i lipa. Oprócz tego można też palić drewnem drzew owocowych, robinią akacjową i innymi gatunkami liściastymi.
Uwaga! nie należy palić drewnem iglastym, gdyż zostawia smolisty, trudny do usunięcia osad i sadzę wewnątrz kominka i komina, a oprócz tego dymi i strzela — co bywa niebezpieczne zwłaszcza w kominkach otwartych.
Jak przygotować drewno?
Do palenia w kominku najlepsze są kawałki 20-30 cm długości, przecięte na pół lub drobniej. Drewno powinno leżeć w przewiewnym, zadaszonym miejscu, osłoniętym przed deszczem i śniegiem. Nie należy go przykrywać folią, gdyż drewno musi oddychać, można natomiast osłonić przewiewną plandeką.
Cięcie
Do cięcia pni i gałęzi na krótsze odcinki najlepsze są pilarki łańcuchowe. Jeśli używamy ich sporadycznie i nie mamy zbyt dużo drzew w ogrodzie, warto kupić pilarkę elektryczną lub akumulatorową (nie ogranicza jej zasięg kabla, ale akumulator wystarcza na kilkadziesiąt minut — pozwala przeciąć około 60 pni grubości do 8 cm, a ładuje się kilka godzin), dla profesjonalistów polecamy modele spalinowe, są jednak cięższe i głośniejsze, ale mają większą moc.
Do przytrzymania długich pni podczas cięcia potrzebne są stojaki — kozły, dzięki którym nie trzeba się schylać. W sklepach można kupić modele z regulowaną wysokością i blokadami chroniącymi przed przesuwaniem się drewna.
Rąbanie
Do rozłupania pni na mniejsze kawałki potrzebna jest dobra siekiera. Powinna być ostra, mieć odpowiednio wyprofilowane ostrze w kształcie klina i powinna być wygodna (tu znaczenie ma długość trzonka i jego ciężar — mniej siły wkładamy, rąbiąc długą, lżejszą siekierą niż krótką i cięższą). Bardzo ważne jest też stabilne mocowanie trzonka — aby nie spadał podczas pracy. Dlatego bezpieczniejsze są urządzenia zintegrowane np. siekiery firmy Fiskars niż tradycyjne — z metalowym ostrzem i drewnianym trzonkiem.
Drewno rąbie się na pniu — średnicy kilkudziesięciu cm lub 1 m i wysokości nieco poniżej pasa osoby rąbiącej. Do łupania większych ilości drewna lepiej kupić rębarkę — elektryczną lub silniejszą — spalinową. Urządzenia te naciskają na drewno siłą kilku ton, rozdzielając je na części i wracają automatycznie do pierwotnego położenia. Przed zakupem warto sprawdzić jaką długość i średnicę drewna urządzenie może rozłupać, na ile części i jakie ma zabezpieczenia.
Przeczytaj także: Kratki kominkowe – rodzaje i zastosowanie
Drewno w domu
Do przynoszenia drewna z drewutni oraz przechowywania niewielkich jego ilości polecamy kosze kominkowe — wiklinowe lub metalowe. Większe ilości drewna można przechowywać we wnęce pod kominkiem, ale wówczas na podłodze gromadzi się brud, drzazgi i kawałki kory.