Renowacja ogrodzeń z metalu
Ogrodzenia żeliwne, ze stali lub żelaza są trwałe i stabilne. Jeżeli zależy nam, aby metalowe elementy nie poddały się korozji, renowacja wymagana jest co 2–3 lata.
Fabryczna powłoka metalowego ogrodzenia przez kilka sezonów teoretycznie powinna dobrze chronić je przed niekorzystnym działaniem warunków atmosferycznych. Dlatego początkowo można odnieść wrażenie, że metalowe elementy nie wymagają szczególnej konserwacji. Nic bardziej mylnego: różnice temperatur i ciśnienia, mróz, woda o kwaśnym odczynie – wszystko to sprawia, że w metal powoli wżera się korozja, a stara powłoka zaczyna odpadać.
Przygotowanie podłoża do malowania
Na początek oceniamy stan powierzchni metalowych – jeśli już zaatakowała je rdza, a farba zaczyna się łuszczyć, pękać lub odpadać, niezbędne będzie dokładne oczyszczenie.
Zaczynamy od usunięcia starej farby, możemy to zrobić np. szpachelką. Alternatywą są preparaty do usuwania farby (np. zmywacz do farb i lakierów firmy Dragon lub środek do usuwania starych powłok 3V3) – zwykle występują w postaci żeli, nakłada się je pędzlem i pozostawia na powierzchni na ok. 30 minut. Po tym czasie będzie ona bardzo łatwo odpryskiwać. Z kolei wykwity rdzy, które „wyszły” spod farby usuwamy drucianą szczotką lub papierem ściernym (najpierw gruboziarnistym, a potem drobnoziarnistym) lub szlifierką. Do bardzo skorodowanego ogrodzenia polecane jest zastosowanie specjalnych środków chemicznych, które usuną rdzę z powierzchni.
Jak odnowić metalowe ogrodzenie?
Renowację możemy rozpocząć dopiero na odpowiednio oczyszczonej z pyłów, suchej i odtłuszczonej powierzchni (w tym celu możemy zastosować rozpuszczalnik lub benzynę ekstrakcyjną; przetrzeć należy dokładnie każdy element). Najlepiej zabrać się do tego wiosną lub latem, ponieważ optymalna temperatura w czasie tej pracy powinna wynosić 15-25 stopni C. Następnie należy nanieść warstwę ochronną jedną z metod: wybieramy środek typu trzy w jednym lub osobno aplikujemy grunt i farbę. Preparaty trzy w jednym (gruntoemalie) są to emalie antykorozyjne do bezpośredniego nakładania na rdzę, jednocześnie pełnią funkcję gruntu, podkładu oraz farby nawierzchniowej. Wykorzystując pierwszą metodę często otrzymamy od producentów farby kilkuletnią gwarancję na skuteczność działania wyrobu (należy pamiętać, aby antykorozyjnych farb rozpuszczalnikowych nie rozcieńczać z wodą, przed nałożeniem wystarczy jedynie wymieszać farbę). Minusem jest niewielki wybór odcieni. W drugim nakładamy każdą warstwę osobno, dzięki czemu lepiej zwalczymy pozostałości rdzy i zapobiegniemy korozji oraz nadamy ogrodzeniu pożądany kolor. W tym przypadku należy użyć kolejno:
– farby gruntującej do metalu i stali – ochroni przed korozją, wzmocni metalowe podłoże, zmniejszy zużycie farby nawierzchniowej;
– farby nawierzchniowej do metalu – utworzy dekoracyjną powłokę (matową, półmatową lub z połyskiem) i nada jej wybrany przez nas kolor, dodatkowo poprawi odporność na uszkodzenia mechaniczne.
Farbę najlepiej nakładać wałkiem i natryskiem (większe powierzchnie) lub pędzlem o średnio sztywnym włosiu (mniejsze powierzchnie). Do tego typu prac polecane są farby chlorokauczukowe i rozpuszczalnikowe (farbę trzeba dokładnie wymieszać, inaczej może mieć niejednolity kolor). Niezależenie od wybranej metody malowania, ważne jest zachowanie czystości narzędzi. Pamiętajmy również o usuwaniu nadmiaru farby o brzeg puszki lub kuwety.
Uwaga! Czasami do zapewnienia długotrwałego efektu wymagane jest nałożenie dwóch warstw farby (w zalecanym przez producenta odstępie czasu).
Data publikacji: 06.05.2014